Marianna Schreiber ośmiesza Wojska Obrony Terytorialnej? Generał Roman Polko nie gryzł się w język oceniając zachowanie celebrytki. Sama zainteresowana odpowiedziała mu długim wpisem w mediach społecznościowych.
Marianna Schreiber od pewnego czasu służy w 18. Brygadzie Obrony Terytorialnej. Celebrytka relacjonuje swoje życie umieszczając zdjęcia w mediach społecznościowych. Pokazuje się tam zarówno w skąpym stroju, jak i podczas ćwiczeń wojskowych.
O opinię nt. zachowania Schreiber poproszono gen. Romana Polko. Były dowódca jednostki „Grom” przypomniał, że nie ma nic nietypowego w promowaniu służby wojskowej przez osoby rozpoznawalne. Jako przykład podał m.in. Elvisa Presleya. Zauważył jednak, że w każdym przypadku muszą być przestrzegane pewne zasady.
To nie jest tak, że w wojsku nic nie wolno, ale raczej to, co pokazuje pani Schreiber to autopromocja. Nie ma to nic wspólnego z promocją armii
– powiedział wojskowy.
Gen. Polko zwrócił uwagę, że zachowanie Marianny Schreiber może stawiać w złym świetle innych żołnierzy.
W jakim świetle to stawia towarzyszy broni, którzy funkcjonują, szkolą się, a tutaj mamy do czynienia z czymś, co ośmiesza te jednostki?
– pytał.
Pani Schreiber jest podczas szkolenia wojskowego, które nie jest po to, żeby je relacjonować, czy wręcz nawet ośmieszać. Nie chcę się z niej wyśmiewać, bo jako początkujący żołnierz-rekrut też popełniałem błędy. Tyle że ja tego nie relacjonowałem
– stwierdził.
Reakcja Schreiber
Do jego słów odniosła się sama Marianna Schreiber. W wpisie w mediach społecznościowych przekonuje, że zrobiło jej się „smutno”. Nie zabrakło też uszczypliwości pod adresem samego generała.
Szanowny Panie Generale (w spoczynku) @PolkoRoman nie ukrywam, że zrobiło mi się bardzo smutno po Pańskiej wypowiedzi na mój temat. Nie tylko dlatego, że jest ona obraźliwa dla mnie, ale przede wszystkim dlatego, że jest ona niesprawiedliwa. Jako żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej wykonuję dokładnie te same czynności i zadania co moi koledzy i koleżanki - i oczekuję, że na podstawie właśnie tego będę oceniana, a nie na podstawie tego czy jadąc na wakacje wrzucę zdjęcie w kostiumie czy jako zawodnik mma będę walczyła w oktagonie. W przeciwieństwie do Pana, którego kariera po odejściu do rezerwy bardziej przypominała medialne show niż osobę, która poświęca swój czas na rzecz obronności Ojczyzny (prowadzenie reality show, branie udziału w reality show itd.)
– czytamy.
Ja w WOT staram się podnosić swoje kwalifikacje jako żołnierza. FAKTYCZNIE WYKONUJĘ SŁUŻBĘ WOJSKOWĄ ŁĄCZĄC JĄ Z INNYMI OBOWIĄZKAMI - treningi mma, praca na uczelni, a przede wszystkim najtrudniejsza i najbardziej angażująca emocjonalnie - rola samotnej matki. ROZUMIEM, ŻE DLA TAKICH OSÓB, które mają inne aktywności i obowiązki kariera w wojsku powinna być zamknięta? NA SZCZĘŚCIE OBECNE DOWÓDZTWO WOJSKA POLSKIEGO MYŚLI INACZEJ ZA CO BARDZO IM DZIĘKUJĘ. A Panu jako żołnierzowi na emeryturze, życzę dużo spokoju i więcej szacunku do kobiet żołnierek, bo być może to właśnie one kiedyś uratują Panu życie. Ganienie kogoś za miłość do własnej Ojczyzny i aktywne angażowanie się na jej rzecz - nie przystoi - tym bardziej OSOBIE, która kiedyś z wojskiem miała dużo wspólnego
– pisze Schreiber.
Gen. Polko zdecydował się odpowiedzieć na wpis Schreiber, wytykając jej błąd.
W „stanie spoczynku” po ukończeniu 63 lat, a do tego czasu „w rezerwie”. Art. 5. Ustawy o Obronie Ojczyzny
– czytamy w jego wpisie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/689514-co-za-starcie-marianna-schreiber-kontra-general-polko