„Wydaje się, że dość już tych zaskoczeń i trzeba się wziąć do roboty, bo tak nie może być, że nie jesteśmy w stanie rozpoznać tego, co lata nad Polską” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, komentując naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej.
Generał Skrzypczak skomentował naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekt, który wleciał w nią od strony ukraińskiej. Wojskowy zauważył, że polskie siły zbrojne kolejny raz dały się zaskoczyć.
Daliśmy się znowu zaskoczyć. Dlaczego? Ponieważ rakieta wylądowała, a my znowu jej szukamy. Wydaje się, że po doświadczeniach z Przewodowa i Zamościa powinniśmy mieć na tyle gotowe systemy, by przynajmniej monitorowały one to, co się w naszej przestrzeni powietrznej dzieje. Okazuje się, że nie są one jednak w stanie monitorować tego, co się dzieje na polskim niebie. Znów jesteśmy zaskoczeni
— powiedział gen. Skrzypczak.
Rozmówca portalu wPolityce.pl określił sytuację jako „bardzo niebezpieczną”, a spowodowaną lekceważeniem bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.
Wydaje się, że dość już tych zaskoczeń i trzeba się wziąć do roboty, bo tak nie może być, że nie jesteśmy w stanie rozpoznać tego, co lata nad Polską. To bardzo niebezpieczne i traktuję to jako przejaw lekceważenia naszego bezpieczeństwa, niezależnie od afiliacji politycznych. Niech się decydenci wreszcie biorą do roboty!
— mówił gen. Skrzypczak.
Teraz znowu wysyłamy wojsko do szukania w lesie rakiet. To niedopuszczalne. To nie na tym polega, ze żołnierze mają szukać rakiet, ale po to mamy systemy na które wydajemy miliardy złotych i są one bezużyteczne
— dodał.
„Nieudolność i powód do wstydu”
Jak podkreślono w komunikacie Dowództwa Operacyjnego, „zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji”. Gen. Waldemar Skrzypczak odniósł się bardzo krytycznie do zastosowanej w komunikacie formy.
Są to siły i środki obrony powietrznej będące w rękach tych, którzy odpowiadają za polskie niebo. Jeżeli jednak mówią, że „uruchomili dostępne siły i środki” to jest to dla mnie wyraz nieudolności osób odpowiedzialnych za naszą przestrzeń powietrzną. Wyjątkowa nieudolność!
— zauważył gen. Skrzypczak.
Wydawanie takich komunikatów powinno być powodem do wstydu po tych doświadczeniach, które mieliśmy! Przewodowo, Zamość – to jest niedopuszczalne! Z tego komunikatu przecież nic nie wynika, a chcą Polaków takimi komunikatami karmić?! W takim razie za co oni wszyscy biorą duże pieniądze? To komunikat, który nie ma żadnej mocy, żadnej informacji, która mogłaby nas uspokoić. Oni się sami uspokajają, ale nie nas! Skandal
— podkreślił.
CZTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/676347-tylko-u-nas-gen-skrzypczak-to-wyjatkowa-nieudolnosc