„20 osób próbowało w sobotę dostać się nielegalnie do Polski przez białorusko-polską granicę” - poinformowała dziś w raporcie z ostatniej doby Straż Graniczna.
Wspomniane osoby chciały przejść przez rzekę Leśna Prawa, ale gdy zobaczyły polskie patrole, zawróciły na Białoruś.
SG podała na platformie X, że patrole przybyły na miejsce zdarzenia dzięki informacjom, które otrzymują służby z obrazów z bariery elektronicznej na granicy.
Bariera elektroniczna ma 206 km. To system kamer, czujników, który jest uzupełnieniem zbudowanej w 2022 r. stalowej zapory fizycznej. Zapora ta jest na odcinku 186 km granicy z Białorusią. Dane z monitoringu elektronicznego są cały czas zbierane na bieżąco w centrum nadzoru, które działa w siedzibie Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku.
SG wybrała niedawno wykonawcę zapory elektronicznej, która ma również powstać na rzece Bug, wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. Inwestycja będzie kosztowała 280 mln zł, to głównie środki unijne. Zabezpieczenia mają powstać na długości 172 km, planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych oraz 1,8 tys. słupów kamerowych; centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.
SG chce wyłonić w przetargu również wykonawcę bariery elektronicznej na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w województwie podlaskim; prace miałyby ruszyć w 2024 roku. Rzeczniczka SG Anna Michalska informowała niedawno, że SG jest w trakcie zabezpieczenia środków z UE na tę inwestycję.
Wg danych SG w 2023 r. granicę białorusko-polską próbowało przekroczyć wbrew przepisom ok. 25,5 tys. z 52 krajów.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kraj/673943-kolejnych-20-prob-nielegalnego-przejscia-granicy-z-bialorusi