Hospitalizacja i leczenie papieża Franciszka, przebywającego piąty dzień w rzymskiej klinice Gemelii, potrwają dłużej. Świadczy o tym ogłoszone dziś przez Watykan odwołanie jego udziału w uroczystościach 22 i 23 lutego.
Wcześniej Watykan poinformował, że wyniki badań wskazały na polimikrobiologiczną infekcję dróg oddechowych i dlatego konieczna była dalsza modyfikacja leczenia. Zmieniono ją po raz drugi od początku hospitalizacji.
„Złożony obraz kliniczny”
Taki rodzaj infekcji jest spowodowany przez różne wirusy, bakterie, grzyby.
Wszystkie wykonane dotąd badania wskazują na złożony obraz kliniczny, który wymaga odpowiedniej hospitalizacji
— dodano w komunikacie.
W kolejnym, wieczornym oświadczeniu poinformowano, że Franciszek nie ma gorączki, a jego stan jest stabilny.
Watykan przekazał, że odwołana została specjalna papieska audiencja dla pielgrzymów przybyłych z okazji Roku Świętego, która miała odbyć się 22 lutego. Ponadto mszę dla uczestników Jubileuszu Diakonów 23 lutego odprawi w zastępstwie Franciszka jego delegat do spraw organizacji Roku Świętego arcybiskup Rino Fisichella.
„Franciszek spędził spokojną noc w szpitalu”
Papież Franciszek spędził spokojną noc w szpitalu, odpoczął, zjadł śniadanie i zajął się lekturą gazet
— poinformował dyrektor biura prasowego Watykanu Matteo Bruni.
Dziennik „La Stampa” podkreślił, że stan zdrowia papieża wywołuje coraz większe zaniepokojenie w Watykanie. Według gazety nie pomogło wcześniej dożylne podawanie kortyzonu i antybiotyków przez 10 dni.
Przed rzymski szpital, w którym jest leczony, przybywają ekipy telewizyjne z wielu krajów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jak czuje się Franciszek? Watykan wydał komunikat: Papież kontynuuje kurację, a jego stan jest stabilny
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/721602-leczenie-papieza-franciszka-w-szpitalu-potrwa-dluzej