„Wiara przenosi nas na nową rzeczywistość Boga, u którego istniejemy od samego początku w zamyśle, w stworzeniu, w realizacji tego życia i trwać będziemy zawsze” - tak mówił ks. prof. Witold Kawecki na antenie Telewizji wPolsce24 o dniu Wszystkich Świętych.

Wszystkich Świętych to jedna z najważniejszych uroczystości w Kościele katolickim, która obchodzona jest 1 listopada.

Katolicy radzą sobie świetnie, mają dużo lepszą sytuację. Ludzie wierzący, wierząc w życie wieczne, wiemy, że jesteśmy na tej ziemi nomadami, jesteśmy podróżnikami, nie ma takiego miejsca na tym świecie, który byłby celem ostatecznym dla człowieka wierzącego. Zmierzamy do królestwa Boga do niego samego. Zmierzamy do ojczyzny tej prawdziwej, ten czas tu jest ważny ludzki czas istnienia, ale wiemy, że to nie jest kres tego istnienia. I chrześcijanie, katolicy, ludzie wierzący, to wiedzą i ta sytuacja i ta perspektywa jest znakomicie dobra, żeby sobie wyrobić motywację. Gorzej z tymi, którzy takich zasad nie mają

— mówił ks. prof. Witold Kawecki.

„Taka była jego historia”

Ks. prof. Witold Kawecki podczas rozmowy mówił o sierżancie Mateuszu Sitku, który oddał życie w obronie granicy Rzeczypospolitej.

O życiu naszego dzisiejszego bohatera, którego dzisiaj wspominamy, to tak mu było dane, w tym duchu chrześcijańskim taka była jego historia zapisana przez Boga, w takim kluczu też trzeba to odbierać

— wskazał.

Wiara przenosi nas na nową rzeczywistość Boga, u którego istniejemy od samego początku w zamyśle, w stworzeniu, w realizacji tego życia i trwać będziemy zawsze. W związku z tym życie to jest tylko etap, piękny etap dzięki, któremu doskonalimy się, stajemy się bardziej sobą, a więc i bardziej świętymi miejmy taka nadzieje, natomiast ten duch w dzisiejszym dniu, szczególnie o tym pamiętamy, natomiast wiemy, jaka jest perspektywa

— mówił ks. prof. Witold Kawecki.

„Bóg jest dawcą życia i śmierci”

Bóg jest dawcą życia i śmierci i on przeznacza nam ten fragment życia, ale o wypadku tych nieszczęśliwych młodych ludzi i o życiu naszego dzisiejszego bohatera, którego dzisiaj wspominamy, to tak mu było dane, w tym duchu chrześcijańskim taka była jego historia zapisana przez Boga, w takim kluczu też trzeba to odbierać. Ludzie szlachetni, ludzie piękni czasem odchodzą zbyt wcześnie, bo być może są gotowi już, by spotkać się z Bogiem twarzą w twarz

— dodawał.

W wielu homiliach pojawia się słowo wdzięczność, czy to słowo to klucz podczas dzisiejszego dnia.

Słowo wdzięczność jest najrzadziej występującym słowem w ogóle, wdzięczność jest strasznie ulotna i nawet w tych najbliższych relacjach dzieci, rodzice, wnuki, dziadkowie czy małżeństwo myślę, że strasznie szybko zapominamy o tym, że jesteśmy komuś coś wdzięczni, że dzięki innym ludziom zaszliśmy tak daleko. Ta wdzięczność jest bardzo taka relatywna tym bardziej w takim dniu jak dzisiaj, to słowo wdzięczność tym którym odeszli, których już nie ma, a którym tyle zawdzięczamy i to są z jednej strony święci Kościoła katolickiego, którzy są na ołtarzach, ale też szereg bezimiennych ludzi.

— zaznaczył ks. prof. Witold Kawecki.

Nawet gdybyśmy poruszyli taki aspekt wolnościowy aspekt Polski, to mamy takie ogromne filary jak święty Jan Paweł II, błogosławiony Kardynał Wyszyński, błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko. Wdzięczność jest również do matki, ojca, przyjaciela bliskich, którzy dali nam kawałek serca, siebie nasze życie rozświetlili. Kiedy jak kiedy, ale w dniu dzisiejszym stojąc nad grobami, paląc znicze, kładąc tam piękne kwiaty one, są już w duchu wdzięczności, ale wspomnijmy ich w modlitwie, także i w takiej refleksji, kto nie wierzy. Wspomnijmy o tych ludziach z wdzięcznością

— podkreślił.

CZYTAJ TAKŻE:

—Bp Marek Marczak: Każdy z nas może, powinien i bardzo często dąży do świętości. Nasz Stwórca „wszczepił” w nas to dążenie

—Dziś uroczystość Wszystkich Świętych. Przypomina ona, że każdy wierny ma powołanie do świętości. Dzień zadumy i odwiedzania grobów

md/Telewizja wPolsce24