„Choć w ostatnich latach przez media w Polsce przewija się taki obraz Kościoła »umierającego«, Kościoła pustego, bezdusznego, pełnego skandali. Natomiast obok tego medialnego obrazu jest ten realny Kościół i myślę, że właśnie postawa wobec księdza Michała, ale też pań urzędniczek, szturm modlitewny, demonstracje, spotkania, wszelkiego rodzaju inne akcje (…), pokazują, że Kościół to wspólnota ludzi żywych, połączonych ze sobą. Nawet gdy nie znają się personalnie, to łączy ich ten duch. I to daje oczywiście nadzieję, że wspólnota jest wspólnotą rzeczywistą, prawdziwą”- mówi portalowi wPolityce.pl ks. Włodzimierz Płatek SCJ, Rzecznik Prowincji Polskiej Ks. Sercanów.
wPolityce.pl: Jak obecnie, po wyjściu na wolność, czuje się ks. Michał Olszewski?
Ks. Włodzimierz Płatek SCJ: Przed księdzem Michałem jest teraz czas takiej rekonwalescencji. Musi troszkę podreperować swoje zdrowie fizyczne i zapewne też psychiczne. Siedem miesięcy izolacji, w dodatku takiej ścisłej izolacji, to wymaga teraz złapania równowagi. Ksiądz przebywa w jednym z naszych klasztorów i będzie dostosowywał się do wszystkich wymogów, które sąd przypisał do tego warunkowego zwolnienia.
Jakie nastroje panują dziś w Zgromadzeniu?
Pierwszą reakcją była, wiadomo, radość. Prosiliśmy o to Pana Boga, ale też podejmowaliśmy wszelkie ludzkie działania w tym kierunku. Wszystko zmierzało do tego, aby mógł odpowiadać z wolnej stopy.
Z naszej strony nigdy nie było sprzeciwu wobec zbierania dowodów i procesu. Państwo ma przecież takie prawo. Nasze zastrzeżenia dotyczyły przedłużania aresztu, ale również stosowanych metod wydobywczych. Tutaj zresztą będzie toczyć się oddzielna sprawa, przynajmniej taką wiedzę posiadam od pana mecenasa.
Po radości przychodzi natomiast pewien realizm. Ksiądz Michał potrzebuje teraz czasu, ciszy, spokoju. Tak samo pewnie i panie urzędniczki, bo przecież takie doświadczenia dla wielu z nas byłyby łamiące, druzgocące. Trzeba więc mieć pewną wyrozumiałość dla potrzeby ciszy, spokoju, a z czasem też powrotu do jakiegoś w miarę normalnego życia, funkcjonowania.
Jak już wiemy, poręczenie majątkowe wpłacili Sercanie, ale czy zaskoczyło Księdza, że zgłaszało się tak wielu chętnych?
Tak, ludzie się zgłaszali, ale zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce nie mogły być przeprowadzane żadne pomocowe akcje czy zbiórki, dlatego całość kwoty została wpłacona przez naszą prowincję w osobie księdza wiceprowincjała. I tyle mogę powiedzieć w tej materii.
Czy ten ogromny szturm modlitewny, ta silna reakcja wiernych, ogromne wsparcie dla księdza Michała, ale również pani Urszuli i pani Karoliny, były pewnym zaskoczeniem w obecnych czasach, kiedy coraz więcej mówi się o „odchodzeniu” Polaków od Kościoła?
Myślę, że to prawdziwy obraz Kościoła, jako wspólnoty ludzi żywych, wierzących, połączonych miłością do Boga, ale również wspólnymi wartościami. Choć w ostatnich latach przez media w Polsce przewija się taki obraz Kościoła „umierającego”, Kościoła pustego, bezdusznego, pełnego skandali. Natomiast obok tego medialnego obrazu jest ten realny Kościół i myślę, że właśnie postawa wobec księdza Michała, ale też pań urzędniczek, szturm modlitewny, demonstracje, spotkania, wszelkiego rodzaju inne akcje, takie jak pielgrzymki pokutne, posty czy akcja głodowa, pokazują, że Kościół to wspólnota ludzi żywych, złączonych ze sobą. Nawet gdy nie znają się personalnie, to łączy ich ten duch. I to daje oczywiście nadzieję, że wspólnota jest wspólnotą rzeczywistą, prawdziwą. Naznaczoną oczywiście pewnymi trudnościami, z którymi trzeba się zmagać i nad nimi pracować.
Czyli już tytułem podsumowania, gdy tylko ks. Michał podreperuje swoje zdrowie, będzie mógł niezwłocznie wrócić do posługi, wróci do wiernych?
Myślę, że tak. Na chwilę obecną musi się troszeczkę zająć sobą. Jest to konieczne i chyba nikogo nie trzeba do tego przekonywać. W najbliższym czasie natomiast nie będzie oczywiście pełnił posług czy podejmował publicznych wystąpień, bo potrzebuje najpierw dojść do siebie, złapać równowagę.
Bardzo dziękuję za rozmowę, przekazuję także wyrazy wsparcia dla ks. Michała.
Dziękuję, życzę wszystkiego dobrego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/711103-ks-plateksprawa-ks-michala-pokazuje-realny-obraz-kosciola