Dokładnie 104 lata, 18 maja 1920 r., na świat przyszedł Karol Józef Wojtyła, przyszły papież Jan Paweł II, a od 2014 r. - święty Kościoła Katolickiego. Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą w rocznicę urodzin papieża Polaka złożyli kwiaty przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra na Watykanie. Przesłanie św. Jana Pawła II jest zawsze aktualne. Karol Wojtyła przypomina nam m.in. o tym, że „Chrystus ma prawo obywatelstwa w świecie, ma prawo obywatelstwa w Europie, dlatego, że dał Swoje życie za nas wszystkich”.
CZYTAJ TAKŻE: 102. rocznica urodzin św. Jana Pawła II. „Żadne państwo nie ma prawa utrzymywać, że dany naród nie zasługuje na istnienie”
Obchodzimy dziś 104. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II. Prezydent Andrzej Duda i Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda, którzy uczestniczą w 80. rocznicy Bitwy pod Monte Cassino, pamiętali także o Papieżu Polaku i złożyli kwiaty przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra na Watykanie.
Dziś przypada 104. rocznica urodzin Karola Wojtyły
— poinformowano na profilach Kancelarii Prezydenta w mediach społecznościowych.
„Urodziłem się w tym czasie, kiedy bolszewicy szli na Warszawę”
Karol Wojtyła przyszedł na świat 18 maja 1920 roku w Wadowicach, jako drugi syn i najmłodsze z trojga dzieci Karola Wojtyły i Emilii z Kaczorowskich.
Papież miał świadomość, że dar życia zawdzięcza nie tylko Bogu i swoim rodzicom, ale także tym, którzy w 1920 roku stanęli do walki o wolną Polskę. Świadectwem tego są jego słowa wypowiedziane w czasie siódmej pielgrzymki do ojczyzny, 13 czerwca 1999 r. na cmentarzu poległych w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku w Radzyminie.
Wiecie, że urodziłem się w roku 1920, w maju, w tym czasie, kiedy bolszewicy szli na Warszawę. I dlatego noszę w sobie od urodzenia wielki dług w stosunku do tych, którzy wówczas podjęli walkę z najeźdźcą i zwyciężyli, płacąc za to swoim życiem. Tutaj, na tym cmentarzu, spoczywają ich doczesne szczątki. Przybywam tu z wielką wdzięcznością, jak gdyby spłacając dług za to, co od nich otrzymałem
— powiedział.
Pomodlił się wówczas także przed Bratnią Mogiłą Bohaterów Poległych w 1920 roku i pobłogosławił dzieci pierwszokomunijne.
Jubileuszowa Pielgrzymka do Ziemi Świętej
Papież wychował się w Wadowicach, gdzie Żydzi stanowili ok. 25 proc. ludności. Rodzina Wojtyłów mieszkała w domu należącym do Żyda, Chaima Bałamutha. 13 kwietnia 1986 r., jako papież przekroczył próg synagogi, a 23 marca 2000 roku stanął przed Ścianą płaczu w Jerozolimie.
Podróż do Ziemi Świętej dniach 20–26 marca 2000 roku w przeciwieństwie do większości pozostałych, nie nosiła nazwy „wizyta apostolska”. W oficjalnym programie nazwano ją „Jubileuszową Pielgrzymką do Ziemi Świętej”.
Wizyta ma przede wszystkim charakter osobistej pielgrzymki do miejsc biblijnych i korzeni wiary
— mówił wówczas rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls.
Jan Paweł II odbył 104 podróże apostolskie przemierzając cały świat i głosząc Ewangelię. Odwiedził 132 kraje, 129 narodów i około 900 miejscowości.
Papieskie pielgrzymki do Polski jako narodowe rekolekcje
Polska była krajem, który papież odwiedzał najczęściej. Do ojczyzny odbył dziewięć pielgrzymek. Przyjeżdżał zawsze z konkretnym przesłaniem, dostosowanym do aktualnie panującej sytuacji religijnej i politycznej.
Każda z pielgrzymek była traktowana przez Polaków, jako narodowe rekolekcje, a w spotkaniach z papieżem uczestniczyły miliony osób. Święty Jan Paweł II wzywał Polaków do sprawiedliwości społecznej i wzajemnego szacunku
— przypomnieli polscy biskupi w specjalnym liście do wiernych napisanym z okazji setnej rocznicy urodzin Karola Wojtyły.
W czasie jego pontyfikatu doszło m.in. do upadku systemu komunistycznego w Europie Środkowej i Wschodniej.
Podmiotowość narodu
Papież wielokrotnie mówił o podmiotowości narodu. W przemówieniu wygłoszonym 2 czerwca 1980 roku w UNESCO w Paryżu podkreślił, że „naród istnieje ‘z kultury’ i dla kultury+, dlatego właśnie jest ona tym wielkim wychowawcą ludzi do tego, aby bardziej +być+ we wspólnocie, która ma dłuższą historię niż każdy człowiek i własna rodzina”.
Wyznał, że jest „synem narodu, który przetrwał najstraszliwsze doświadczenia dziejów, który wielokrotnie był przez sąsiadów skazywany na śmierć - a on pozostał przy życiu i pozostał sobą”.
Zachował własną tożsamość i zachował pośród rozbiorów i okupacji własną suwerenność, jako naród - nie w oparciu o jakiekolwiek inne środki fizycznej potęgi, ale tylko w oparciu o własną kulturę, która okazała się w tym wypadku potęgą większą od tamtych potęg
— powiedział papież.
Podkreślił, że „istnieje podstawowa suwerenność społeczeństwa, która wyraża się w kulturze narodu”.
Strzeżcie jej jak źrenicy oka dla przyszłości wielkiej rodziny ludzkiej. (…) Nie dopuszczajcie, aby padła ofiarą różnego rodzaju totalitaryzmów, różnego rodzaju imperializmów czy hegemonii, dla których człowiek liczy się tylko, jako przedmiot dominacji, a nie jako podmiot własnego człowieczego bytowania. Dla których również i naród, własny lub cudzy, liczy się tylko jako przedmiot dominacji różnorodnych interesów, a nie jako podmiot
— apelował w UNESCO Jan Paweł II.
W czasie przemówienia do Zgromadzenia Ogólnego ONZ w 1995 r. papież podkreślił, że „dopiero wówczas, gdy narody środkowej i wschodniej Europy odzyskały wolność, nadzieja na pokój, który powinien był nadejść wraz z końcem II wojny światowej, zaczęła nabierać realnych kształtów dla wielu ofiar tamtego konflikt”.
Podkreślił wówczas, że „żadne państwo, ani inny naród czy organizacja międzynarodowa – nie ma prawa utrzymywać, że dany naród nie zasługuje na istnienie”. Zaznaczył, że „z prawem do istnienia wiąże się oczywiście także prawo każdego narodu do własnego języka i kultury, poprzez które dany naród wyraża i umacnia to, co nazwałbym jego pierwotną ‘suwerennością’ duchową. (…) Każdy naród ma także prawo kształtować swoje życie zgodnie z własnymi tradycjami, choć oczywiście nie może to polegać na naruszaniu fundamentalnych praw człowieka, zwłaszcza zaś na ucisku mniejszości” - powiedział w ONZ Jan Paweł II.
Prawa narodów do dysponowania własnym losem
W przemówieniu do korpusu dyplomatycznego 9 stycznia 1988 r. papież zaznaczył, że „trwały pokój pomiędzy narodami nie może być narzucony przez wolę silniejszego, lecz musi być wynikiem powszechnej zgody osiągniętej w duchu poszanowania praw każdego, zwłaszcza tych najsłabszych i mniejszości”. Przyznał, że wciąż „są narody, których prawo do niepodległości nie jest uznawane. Są też takie, które cierpią wskutek kurateli, a nawet okupacji naruszającej ich prawo do rządzenia się samodzielnie, zgodnie z wartościami własnej kultury i historii”.
Zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie respektowanie praw narodów do dysponowania własnym losem i swobodnej współpracy z innymi na rzecz wspólnego dobra narodów może tylko sprzyjać pokojowi, w tej mierze, w jakiej każdy naród będzie się czuł szanowany, a więc traktowany jako pełnoprawny partner w międzynarodowym dialogu
— wyjaśnił Jana Paweł II.
Jan Paweł II był pierwszym papieżem z Polski i pierwszym po 455 latach następcą św. Piotra niebędącym Włochem oraz najmłodszym papieżem od 1864 roku. Jego pontyfikat trwał ponad 26 lat i był drugim, co do długości w dziejach Kościoła.
Napisał 14 encyklik, w których w nowy sposób ukazywał wiarę Kościoła i jego ludzkie nauczanie, 14 adhortacji apostolskich, 11 konstytucji apostolskich, 45 listów apostolskich i 31 Motu Proprio.
W czasie 26 lat pontyfikatu zwołał 9 konsystorzy, mianował ok. 240 kardynałów, w tym 5 Polaków i 2,5 tys. biskupów; wyświęcił ponad 2 tys. księży; beatyfikował 1338 osób, a 482 kanonizował.
Zmarł 2 kwietnia 2005 roku. Beatyfikowany został 1 maja 2011 r. przez papieża Benedykta XVI. Od tego momentu jego kult stał się dozwolony w Rzymie i w Polsce. W 2013 roku papież Franciszek uznał cud uzdrowienia Kostarykanki Floribeth Mora Diaz za wstawiennictwem Jana Pawła II. Kanonizacja odbyła się 27 maja 2014 w Rzymie.
Obrona Krzyża, Europa, europejskość
Przesłanie, które pozostawił nam święty Jan Paweł II jest aktualne po dziś dzień.
Nie wstydźcie się krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować krzyż, odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie Krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było obrażane w Waszych sercach, życiu społecznym czy rodzinnym. Dziękujmy Bożej Opatrzności za to, że Krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych, szpitali. Niech on tam pozostanie, niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości. O tym, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina o miłości Boga do człowieka, która w Krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz
— mówił Ojciec Święty 6 czerwca 1997 r. w Zakopanem.
Byliśmy i jesteśmy w Europie. Nie musimy do niej wchodzić, ponieważ ją tworzyliśmy. Tworzyliśmy ją z większym trudem aniżeli ci, którym się przypisuje albo którzy sobie przypisują patent na europejskość, wyłączny. A co ma być kryterium? Co ma być kryterium? Wolność? Jaka wolność? Na przykład wolność odbierania życia nienarodzonemu dziecku… Moi drodzy bracia i siostry, ja pragnę jako Biskup Rzymu zaprotestować przeciwko takiemu kwalifikowaniu Europy, Europy Zachodniej. To obraza. Wielki świat kultury, kultury chrześcijańskiej, z któregośmy czerpali i któryśmy współtworzyli. Współtworzyli także za cenę naszych cierpień. To tu, na tej ziemi kujawskiej, tu, w tym mieście męczenników, musi być powiedziane głośno. Tak, oczywiście Europa to są także dzieje wielkich kryzysów. Dzieje kryzysu europejskiego, który ma wiele korzeni, trwa i rozwija się, trwa i rozwija się także w naszych czasach, ma także swój dalszy ciąg, niestety, w tym stuleciu, tragiczny. To przecież w tym stuleciu stworzono ten światopogląd, w imię którego człowiek może odbierać życie drugiemu człowiekowi dlatego, ponieważ jest innej rasy. Ponieważ ma taką grupę etniczną, ponieważ jest Żydem, ponieważ jest Cyganem, ponieważ jest Polakiem. „Rasa panów” i „rasa niewolników”. Potem znowu mit „klas” - to także jest dziedzictwo europejskie. Ale z tego się mamy wyzwalać. Europa potrzebuje odkupienia. Uroczystość Serca Bożego jest uroczystością odkupienia Europy. Odkupienia świata, odkupienia Europy dla świata. A cóż to jest odkupienie, jak nie przywrócenie wartości? Nie jest przywracaniem człowiekowi wartości spychanie go do tego wszystkiego, co zmysłowe, do tych wszystkich rodzajów pożądania, tych wszystkich ułatwień w dziedzinie zmysłów, w dziedzinie życia seksualnego, w dziedzinie używania. Nie jest dźwiganiem człowieka, nie jest miarą kultury, nie jest miarą „europejskości”, na którą tak często powołują się niektórzy rzecznicy naszego wejścia do Europy. Przede wszystkim, my wcale nie musimy do niej wchodzić, bo my w niej jesteśmy. Kulturę europejską tworzyli męczennicy trzech pierwszych stuleci. Tworzyli ją także męczennicy na wschód od nas w ostatnich dziesięcioleciach, i u nas w ostatnich dziesięcioleciach. Tak, tworzył ją Ksiądz Jerzy. On jest patronem naszej obecności w Europie za cenę ofiary z życia. Tak jak Chrystus. Jak Chrystus ma prawo obywatelstwa w świecie, ma prawo obywatelstwa w Europie. Dlatego, że dał Swoje życie za nas wszystkich. Ma prawo obywatelstwa wśród nas, wszystkich narodów tego kontynentu, całego świata, przez Swój Krzyż. Taką miarę europejskości przyjmujemy, pragniemy podjąć i kontynuować, a nie pozwolimy sobie zaniżyć tej miary.
(Fragment homilii podczas Mszy św. we Włocławku 7 czerwca 1991 r.)
jj/PAP, Youtube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/692246-104-rocznica-urodzin-jana-pawla-ii-tworzylismy-europe