„To być może nie spodoba się w Legnicy (I na rynku w Krakowie)” - takie komentarze pojawiają się w polskiej sieci po kolejnych (kontrowersyjnych) słowach papieża. Franciszek podczas swojej wizyty w Mongolii mówił bowiem o Czyngis-chanie oraz „pax mongolica”. W pamięci mamy też wpadkę papieża z historią „wielkiej Rosji”.
W sobotę rano miejscowego czasu Franciszek został oficjalnie powitany w Ułan Bator na centralnym placu Suche Batora, bohatera narodowego Mongolii. Papieża powitał prezydent Uchnaagijn Churelsuch.
Papież mówi o „pax mongolica”
Franciszek podczas swojego wystąpienia zauważył, że przybył w 860. rocznicę urodzin Czyngis-chana, twórcy imperium mongolskiego.
Ogarnianie przez wieki ziem tak odległych i zróżnicowanych, uwypukliło niezwykłą zdolność waszych przodków do uznania doskonałości ludów, które tworzyły ogromne terytorium imperium i do oddania ich na służbę wspólnego rozwoju
— oświadczył. Zdaniem papieża jest to przykład, który „należy docenić i ponownie zaproponować w naszych czasach”.
Dałby Bóg, żeby na ziemi spustoszonej przez nazbyt wiele konfliktów, odtworzyły się, z poszanowaniem ustawodawstwa międzynarodowego, warunki tego, co kiedyś było pax mongolica, to jest brakiem konfliktów
— powiedział Franciszek.
KOMENTARZE w Polsce
Wypowiedź papieża Franciszka odbiła się szerokim echem w polskim internecie.
To byc może nie spodoba się w Legnicy (I na rynku w Krakowie) 😉 , ale przebywający z wizytą w Mongolii papież Franciszek pochwalił Czyngis Hana i stworzone przez niego Imperium (za pokojowe współistnienie wielu narodów i ludów).
Papież Franciszek tydzień po wpadce z wychwalaniem Piotra I i Katarzyny II stawia teraz za wzór Czyngis Chana i jego imperium. On i jego „dyplomaci” przeoczyli, iż w 1240 r., gdy Mongołowie zdobyli Kijów, to wymordowali 96% mieszkańców, 48 tys. ludzi.
Mongolia to fajny kraj (choć niestety nie byłem) i mają prawo do czczenia Dżyngis Chana jako swojego bohatera narodowego, tak jak Grecy wielbią Aleksandra Macedońskiego, który wszak tez był ludobójcą i niszczycielem. Tyle że od przywódcy religijnego można oczekiwać bardziej uniwersalistycznego podejścia. Poza tym jest tu pewien smaczek. Mongołowie spalili Kijów i wymordowali ruskich książąt w XIII w., a w tym czasie ich głównym kolaborantem na Rusi był Aleksander Newski, św. tzw. rosyjskiej cerkwi i bohater narodowy Rosji. Ciekawe też czy papież słyszał o Iwanie Franku i książce „Zachar Berkut” (czytałem i polecam), która jest właśnie o oporze stawianym przez lud ukraiński mongolskim najeźdźcom i ich kolaborantom. Zważywszy że Franciszek postanowił ominąć Ukrainę to niestety wszystko układa się w marny ciąg
Czy papież Franciszek pojedzie teraz do Chin „kraju wielkiego Mao” czy raczej wybierze Kambodżę „kraj wielkiego Pol Pota”?
Tydzień temu śmiałem się, że po pochwaleniu mordercow z Rosji i jej imperializmu, brakowałoby, aby Papiez pochwali w czasie wizyty w Mongolii Imperium Mongolskie. I co? I to stalo się w jego wypowiedzi. Nie wiem, czy się śmiać czy płakać. Kompromitacja.
W Europie częściej mówiono o najeźdźcach tatarskich, a właściwie o „Tartarach”, co po łacinie znaczyło tyle co diabły czy mieszkańcy piekieł. 31 marca 1241. Mongołowie podpalili Kraków. Tydzień później pod Legnicą poległ kwiat rycerstwa polskiego
Wcześniej wpadka z „wielką Rosją”
Przypomnijmy, ostatnio na zakończenie telemostu z Petersburgiem, papież Franciszek zwrócił się do około 400 młodych rosyjskich katolików. W improwizowanym fragmencie powiedział:
„Nie zapominajcie nigdy o waszym dziedzictwie. Jesteście dziećmi wielkiej Rosji; wielkiej Rosji świętych, króla, wielkiej Rosji Piotra I, Katarzyny II, tego wielkiego imperium, o tak wielkiej kulturze i wielkim człowieczeństwie. Nie rezygnujcie nigdy z tego dziedzictwa. Jesteście spadkobiercami Matki Rosji, idźcie z nią naprzód. I dziękuję wam za wasz sposób bycia, za sposób, w jaki jesteście Rosjanami”.
„Imperialistyczną propagandę” zarzucił papieżowi rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko, a wyjaśnień od Watykanu zażądał zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskup Swiatosław Szewczuk.
Watykan oświadczył we wtorek, że w słowach skierowanych do młodych rosyjskich katolików papież Franciszek nie zachęcał ich do „wychwalania imperialistycznej logiki”.
Kolejne „historyczne” nawiązanie papieża i następna wpadka?
olnk/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/661082-papiez-znow-zaszokowal-tym-razem-mowil-o-pax-mongolica