W 1982 roku papież Jan Paweł II kanonizował św. Maksymiliana Kolbe. Polski franciszkanin poniósł śmierć w niemieckim obozie koncentracyjnym.
Rajmund Kolbe urodził się 8 października 1894 r. w Zduńskiej Woli. W 1910 r. wstąpił do zakonu, gdzie przyjął imię Maksymilian. Studiował w Rzymie, gdzie w 1917 r. założył stowarzyszenie Rycerstwa Niepokalanej. Do Polski wrócił dwa lata później. W 1927 r. założył pod Warszawą klasztor-wydawnictwo Niepokalanów. Trzy lata później wyjechał do Japonii, skąd wrócił w 1936 r. Objął kierownictwo Niepokalanowa, który stał się największym klasztorem katolickim na świecie.
We wrześniu 1939 r. Niemcy po raz pierwszy aresztowali Kolbego i franciszkanów. Odzyskali wolność w grudniu. 17 lutego 1941 r. Maksymiliana aresztowano po raz drugi. Trafił na Pawiak, a potem 28 maja 1941 r. do Auschwitz. Pod koniec lipca 1941 r. z obozu uciekł więzień Zygmunt Pilawski. Za karę zastępca komendanta Karl Fritzsch wybrał dziesięciu więźniów i skazał ich na śmierć głodową. Wśród nich był Franciszek Gajowniczek. Franciszkanin wyraził chęć pójścia na śmierć za niego. Esesman zgodził się. O. Kolbe po dwóch tygodniach męki wciąż żył. 14 sierpnia 1941 r. został uśmiercony przez niemieckiego więźnia-kryminalistę Hansa Bocka, który wstrzyknął mu zabójczy fenol.
Kilka tygodni przed śmiercią Maksymilian powiedział do współwięźnia Józefa Stemlera: „Nienawiść nie jest siłą twórczą. Siłą twórczą jest miłość”.
Franciszkanin został beatyfikowany przez papieża Pawła VI w 1971 r., a kanonizowany przez Jana Pawła II jedenaście lat później.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród ok. 140-150 tys. deportowanych do obozu Polaków zginęła niemal połowa.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/617638-40-rocznica-kanonizacji-sw-maksymiliana-kolbe