Wczoraj w Budapeszcie, stolicy Węgier, rozpoczął się 52. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny.

Pierwszy odbył się w 1881 roku we francuskim mieście Lille z inicjatywy grupy świeckich. Ideą tego wydarzenia było wzmocnienie i odnowienie wiary w rzeczywistą obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii. Był to czas, kiedy oświeceniowy racjonalizm niszczył w społeczeństwie jakąkolwiek wiarę w siły nadprzyrodzone.

Świeccy i księża, którzy zainicjowali Kongres, chcieli przywrócić wiarę wirernych w rzeczywistą obecność Jezusa organizując kilkudniowe zgromadzenie, którego centrum stanowiłaby wyłącznie Eucharystia. Nawet 140 lat później ta potrzeba odnowienia wiary w rzeczywistą obecność Boga pod postgacią chleba i wina wciąż wydaje się aktualna. Może nawet bardziej niż kiedykolwiek.

Druzgocące wyniki ankiety

Kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono ankietę, aby dowiedzieć się, ilu katolików wierzy w rzeczywistą obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Wyniki były druzgocące. Tylko jedna trzecia ankietowanych wierzyła w transsubstancjację. Gdyby podobne badania przeprowadzono w innych stanach cywilizacji zachodniej, wyniki prawdopodobnie byłyby zastraszające. Tym ważniejsze jest zorganizowanie spotkania, które przywraca wiarę w to, co jest fundamentalne dla katolicyzmu.

Innym ważnym wymiarem rozpoczętego wczoraj Kongresu Eucharystycznego, jak zauważyli niektórzy teologowie, jest to, że odbywa się w czasie pandemii (a sam Kongres został przełożony o rok właśnie z tego powodu). Czas, w którym wielu katolików zostało pozbawionych Eucharystii z powodu działań epidemiologicznych i kiedy to oddzielenie spowodowało u nich duchowe spustoszenie. Wydarzenie na poziomie Kościoła globalnego, które uwielbi Boga w Eucharystii, powinno przynajmniej do pewnego stopnia uleczyć te rany.

Z pewnością Kongres będzie również silną zachętą dla Kościoła katolickiego na Węgrzech. Ponad 25 kardynałów i biskupów weźmie udział w programie spotkania, które odbędzie się pod hasłem „W Tobie są wszystkie me źródła” (Ps 87, 7).

W trakcie kilku dni będą się modlić się i prowadzić katechezy, brać udział w warsztatach oraz słuchać świadectw. Kongres zakończy się w niedzielę 12 września Mszą św. na Placu Bohaterów w Budapeszcie, której przewodniczyć będzie papież Franciszek.