”Jeśli słusznie oburzaliśmy się na wykorzystywanie przez Strajk Kobiet zarzutów wobec Kościoła, to w tej sytuacji Kościół nie może udawać, że nic się nie dzieje” - powiedział w „Salonie Dziennikarskim” Piotr Semka. Publicysta odniósł się do decyzji Nuncjatury Apostolskiej, która poinformowała, że abp Gulbinowicz ma zakaz uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz używania insygniów biskupich.

CZYTAJ TAKŻE:

— PILNE! Kary Stolicy Apostolskiej dla kard. Gulbinowicza. Zakaz używania insygniów biskupich. Komunikat Nuncjatury Apostolskiej

— Wrocławska kuria przeprasza osoby skrzywdzone przez kard. Gulbinowicza: „Deklarujemy gotowość wsparcia i pomocy”

— Lewica chce odebrania Orderu Orła Białego kard. Henrykowi Gulbinowiczowi. Politycy skierowali pismo do prezydenta Dudy

Nie ma taryfy ulgowej

To naturalny szok. Bez postaci Gulbinowicza Wrocław nie byłby tak silnym punktem oporu solidarnościowego. Film „80 milionów” pokazuje, jak „Solidarność” mogła liczyć na jego pomoc. Pamiętam ten czas i wiem, że to nie było tak, że w każdej archidiecezji można było liczyć na wsparcie. Te zarzuty dotyczą z tego co wiem, lat 90., przypadku molestowania kapłana. Werdykt jest bardzo ostry. Ci, którzy znają prawo watykańskie mówią, że to ostre pozbawienie zaszczytów

– mówił Piotr Semka.

Jak podkreślił, że niże być żadnej taryfy ulgowej.

Jeśli Kościół był i jest atakowany za zaniechania, za rzeczy niegodne, to nie może być stosowania żadnej taryfy ulgowej

– podkreślił publicysta.

Jaką decyzję podejmie prezydent?

Semka odniósł się także do wniosku Lewicy, która chce odebrania kard. Gulbinowiczowi Orderu Orła Białego.

Prezydent Duda stanie wobec trudnej decyzji. Wówczas wydawało się, że życiorys Gulbinowicza jest jasny, chwalebny, ale po takich zarzutach prezydent Duda będzie musiał podjąć decyzję. Jeśli słusznie oburzaliśmy się na wykorzystywanie przez Strajk Kobiet zarzutów wobec Kościoła, to w tej sytuacji Kościół nie może udawać, że nic się nie dzieje

– dodał Piotr Semka.

Dostrzeżona krzywda

Marek Formela zwrócił uwagę, że Kościół wyważył krzywdę człowieka, co jest sygnałem dla całej instytucji.

Krzywda pojedynczego człowieka będzie ważona i dostrzegana, a ci, którzy się tego dopuszczają, nie mogą liczyć na taryfę ulgową

– podkreślił.

Gdybym miał doradzać prezydentowi Dudzie, to nie zawahałbym się doradzić, żeby podjął decyzję wynikającą z ducha orzeczenia

– dodał dziennikarz.

Zdecydowane kroki

To mogła być szokująca decyzja. Postać kard. Gulbinowicza jest znana z wielu zasług, obdarzona charyzmatem. Pomógł wielu ludziom. To tym bardziej smutne, bo nasuwa się pewnego rodzaju obłuda i fałsz środowisk medialnych, które wydają się być zatroskane o polski Kościół, kapłanów, hierarchów – ci, którzy w momencie śmierci Jana Pawła II drukowali koszulki z napisem „Nie płakałem po papieżu”

– podkreśliła z kolei dr hab. Hanna Karp.

Decyzja prezydenta, która być może nastąpi, będzie kropką nad „i”. Czymś, co zakończy tę sprawę. Tym bardziej, że mamy do czynienia z hierarchą Kościoła Katolickiego

– oddała medioznawca.

Stolica Apostolska podejmuje bardzo zdecydowane kroki, szybkie. Te argumenty są odebrane stronie, która mówi, że Stolica Apostolska milczy

– zwróciła uwagę dr hab. Karp.

wkt