Ogrom ludzkiej tragedii zawarty w książce „Lawendowa mafia” poraża. Podobnie zresztą, jak i bezwzględność oraz okrucieństwo seksualnych drapieżców, przypadki których zostały opisane przez ks. prof. Dariusza Oko w sposób możliwie oględny, aby nie ranić wrażliwości czytelnika. W tej książce nie chodzi o to, aby szokować, ale aby przeciąć ropiejący wrzód i możliwie dokładnie oczyścić ranę, jaką zadali Kościołowi zniewoleni demonami seksu kapłani oraz przynajmniej częściowo zadośćuczynić ofiarom poprzez powiedzenie prawdy o tych zbrodniach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Mówiąc o nadużyciu seksualności dziecka mówimy o ranie zadanej na całe życie. Tym bardziej bolesnej, jeżeli zadanej przez tego, kto powinien uczyć dziecko wartości, formować jego sumienie, aby doprowadzić je do Zbawienia. Przez kogoś, komu ufało, bo przecież w jego dłoniach opłatek przemienia się w Najświętsze Ciało Jezusa Chrystusa.
Ogrom krzywd tych dzieci czy młodzieńców – bo przecież problem dotyczy, co zresztą ks. prof. Oko podkreśla i pedofilii i efebofilii – autor nakreśla wprost, bez prób tuszowania czy usprawiedliwiania: wykorzystywanie seksualne, w tym gwałty, zmuszanie do milczenia oraz zbywanie przez zwierzchników, kiedy przychodziło do skargi. Część z owych zwierzchników – co wyraźnie podkreślił ks. prof. Oko – sama miała problem z uzależnieniem od czynów nierządnych i wołających o pomstę do nieba, kryli więc swoich podwładnych, tworząc rodzaj układu.
Dominacja homomafii jak okupacja Związku Sowieckiego
Można też powiedzieć, że Kościół na wielu obszarach i pod wieloma względami jest jakby pod okupacją czy też dominacją homomafii – jak Europa Wschodnia przez prawie pół wieku była pod okupacją czy dominacją Związku Sowieckiego
— czytamy w książce.
Bezmiar patologii jest tym większy, że zdarza się, iż młodzi seminarzyści są deprawowani i wciągani w pederastię jeszcze na etapie swojej nauki. Jeżeli ulegają lub podzielają te skłonności, to są promowani i szybko pną się na szczeblach kościelnej hierarchii, którą opanowali już na tyle, że są w stanie niszczyć powołania młodych kapłanów oraz wszystkich występujących w ich obronie.
Jeżeli usiłują siebie lub innych bronić, jeżeli zaczynają mówić prawdę o tym, co im uczyniono, jak ich molestowali i krzywdzili koledzy lub przełożeni, jak dominująca jest kultura gejowska w ich wspólnocie lub instytucji, prawie zawsze okazują się bezsilni i przegrywają. Kleryków, bez pardonu usuwa się z seminariów lub nowicjatów, wyposażając ich w dodatku w tak złą opinię – wilczy bilet, by już do żadnego innego seminarium na pewno ich nie przyjęto. Księży i zakonników poniża się, zastrasza i szantażuje, że zostaną przeniesieni do placówek, gdzie dominują szczególnie agresywni i groźni geje, albo że w ogóle usunie się ich z kapłaństwa czy z zakonu. Fabrykuje się także przeciw nim fałszywe oskarżenia i grozi się nimi. W ten sposób spacyfikowano już tysiące duchownych i tysiącom gorliwych kleryków zamknięto drogę do kapłaństwa
— pisze ks. prof. Oko. W jego ocenie drastyczny spadek liczby kleryków szukających realizacji swojego powołania w seminarium wynika właśnie z działalności „lawendowej mafii”, której występki stały się tak powszechnie znane, że powołanie księdza w niektórych częściach świata zaczęto określać mianem „gay profession”.
Z miłością przeciąć ropiejący wrzód
„Lawendowa mafia” jest książką wstrząsającą, krzykiem o opamiętanie a zarazem wezwaniem do modlitwy za kapłanów. Jeżeli jednak ktoś sięga po nią z zamiarem utwierdzenia się w negatywnej opinii o Kościele, to szkoda jego czasu, ponieważ wiedza i erudycja autora, jego wielka miłość do Kościoła i wiernych oraz troska o ich zbawienie przebijająca w zasadzie z każdej strony tego niewątpliwie poruszającego dzieła, wskazuje na tych kapłanów, którzy z oddaniem pełnią swoją posługę, wielokrotnie znosząc obelgi tylko dlatego, że w ich szeregach trafiają się gorszyciele. Jako kapłan i jako wykładowca uniwersytecki ks. prof. Oko mówi zdecydowane „non possumus” tolerowaniu homoseksualnych klik w łonie Kościoła. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że za tym głosem pójdą zdecydowane działania Stolicy Apostolskiej, ponieważ zbrodnie na młodych ludziach muszą zostać rozliczone i potępione, a ofiary – otrzymać zadośćuczynienie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/522454-lawendowa-mafia-krzyk-o-opamietanie-i-wezwanie-do-modlitwy