Gdy tak mocno idziemy w kierunku indywidualizacji i niechęci do objawiania uczuć, to ten czas ma taki poziom emocji, że jest w stanie skruszyć człowieka

— powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w programie „Gość Wiadomości”.

Abp Gądecki mówił o potrzebie przełamania lęku i zaufaniu Bogu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Idźże więc Polsko mocna w swą przyszłość. Nie naśladuj obcych, modnych wzorów”. Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia życzy wPolityce.pl

Jeżeli człowiek przyjmuje bożą wolę z zaufaniem i nie lęka się tego, co trudne, to jest jakaś szansa

— stwierdził.

Odniósł się do znaczenia momentu narodzin Jezusa i jego wpływu na rzeczywistość na świecie.

Człowiek znalazł się w zupełnie innym punkcie. Narodziny Jezusa to moment, w którym Pan Bóg do tego stopnia się umniejszył, że trudno znaleźć inne porównanie, które byłoby równe temu momentowi. (…) Bardziej zbliżyć się do człowieka nie mógł. (…) To moment, w którym człowiek może poczuć się wielki

— mówił.

mly/tvp