Modlitwa oraz sprawowanie liturgii w intencji każdego człowieka a tym bardziej za grzesznego, błądzącego i odpowiadającego za publiczne zgorszenie jest czymś dobrym oraz oczywistym w posłudze Kościoła. Dlatego, zważywszy na szereg wydarzeń mających miejsce podczas minionych dwunastu lat rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz w stolicy, czymś naturalnym byłoby gdyby Wasza Eminencja odprawił na ich zakończenie Mszę świętą przebłagalną
— pisze Robert Winnicki (Ruch Narodowy) w liście otwartym do metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza.
W ostatnim czasie metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz odprawił w kościele sióstr Wizytek Mszę Świętą w intencji… Hanny Gronkiewicz-Waltz, dziękując za jej prezydenturę w stolicy! Hierarcha chwalił ją za m.in. za „przyjaźń z Bogiem i Kościołem”!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kardynał Nycz dziękuje… Hannie Gronkiewicz-Waltz: „Pani prezydent zawsze była zaprzyjaźniona z Panem Bogiem i Kościołem”
Informacja to wywołała oburzenie u tych osób, które nie zapomniały o krzywdach, jakich doświadczyły ofiary dzikiej reprywatyzacji w Warszawie.
CZYTAJ TAKŻE: Kard. Nycz odprawił Mszę i dziękował Gronkiewicz-Waltz. Publicysta trafnie pyta: Zaproszono córkę Jolanty Brzeskiej?
Swój list otwarty do metropolity warszawskiego wysłał poseł i prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki, tytułując go jednoznacznie: „Zgorszenie rozlało się szeroko”.
Wasza Eminencjo! Jako wierny Kościoła Katolickiego a zarazem polityk, którego wiara zobowiązuje do dawania świadectwa prawdzie w życiu publicznym i budowania chrześcijańskiego ładu społecznego, ze zdumieniem i zgorszeniem przyjąłem informacje o intencji Mszy świętej, jaką ubiegłej niedzieli odprawił Ksiądz Kardynał w kościele sióstr wizytek oraz treści kazania wygłoszonego podczas liturgii
— rozpoczyna swój list polityk.
Modlitwa oraz sprawowanie liturgii w intencji każdego człowieka a tym bardziej za grzesznego, błądzącego i odpowiadającego za publiczne zgorszenie jest czymś dobrym oraz oczywistym w posłudze Kościoła. Dlatego, zważywszy na szereg wydarzeń mających miejsce podczas minionych dwunastu lat rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz w stolicy, czymś naturalnym byłoby gdyby Wasza Eminencja odprawił na ich zakończenie Mszę świętą przebłagalną
— zauważył.
Prezes Ruchu Narodowego przypomina o tym, że to właśnie za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz instytucje podległe warszawskiemu ratuszowi wystawiały bluźniercze przedstawienia: Golgotę Picnic i Klątwę, a ona sama nie podjęła w tej sprawie żadnych kroków. Jak zaznacza dalej poseł, to również ona ponosi odpowiedzialność za instalację i uporczywe odbudowywanie tęczy na placu przed kościołem Najświętszego Zbawiciela. W dodatku to właśnie prezydent stolicy zwolniła prof. Bogdana Chazana z funkcji dyrektora szpitala św. Rodziny za jego konsekwentną postawę w obronie życia poczętego.
Czy kroki podjęte przez byłą prezydent stolicy wobec prof. Chazana domagają się dziękczynienia czy raczej przebłagania?
— pyta Winnicki.
Trzeba to pytanie zadać również w kontekście tysięcy ludzi pokrzywdzonych podczas procederu tzw. dzikiej reprywatyzacji, która dokonywała się w ratuszu w czasie gdy był on „pod kierownictwem” Hanny Gronkiewicz-Waltz. Za którą być może pani prezydent nie poniesie odpowiedzialności karnej, ale już odpowiedzialność polityczną ponosi na pewno. Czy krzywda tysięcy warszawskich rodzin i złodziejstwo w wielkiej skali domagają się dziękczynienia czy raczej przebłagania?
— dodaje.
W ocenie Winnickiego msza odprawienie przez kard. Nycza mszy dziękczynnej „stało się powodem zamętu, zwątpienia i zgorszenia wśród bardzo wielu wiernych”. Podkreślił także, że powodem niepokoju były słowa metropolity m.in. o „przyjaźni z Bogiem i Kościołem” Gronkiewicz-Waltz.
W jej działaniach jako włodarza miasta nie widać było obrony wiary i realizacji zasad katolickiej nauki społecznej
— stwierdza
Wasza Eminencjo, zwracam się z tymi wszystkimi wątpliwościami publicznie, bo i zgorszenie rozlało się szeroko. Żyjąc w świecie szalejącej dyktatury relatywizmu my, katolicy, musimy zachować szczególną czujność i odporność na jego podszepty. Liczę, że niniejszy list pomoże nam wszystkim klarownie i odważnie stawiać czoła wyzwaniom współczesności. Króluj nam Chryste!
— kończy swój list otwarty poseł Robert Winnicki.
kpc/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/423142-winnicki-pisze-list-do-kard-nycza-rozlalo-sie-zgorszenie