Niestety jasno widać, że kampania, która odwołuje się do nauki chrześcijańskiej, ma na celu nie tylko promowanie szacunku dla osób homoseksualnych, ale również uznanie aktów homoseksualnych oraz związków jednopłciowych za moralnie dobre
Nie takie jest nauczanie Kościoła, nie tego uczy papież Franciszek, na którego z uporem powołują się katoliberałowie i środowiska LGBT. Podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie wyraźnie podkreślił, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, że dziecko powinno wzrastać w zdrowej rodzinie, a ideologię gender należy stanowczo odrzucić.
W Europie, w Ameryce, w Ameryce Łacińskiej, w Afryce, w niektórych krajach azjatyckich istnieje prawdziwa kolonizacja ideologiczna. Jedną z nich – mówię to jasno z „imienia i nazwiska” – jest gender! Dzisiaj dzieci w szkole – właśnie dzieci! – naucza się w szkole: że każdy może wybrać sobie płeć. A dlaczego tego uczą? Ponieważ podręczniki narzucają te osoby i instytucje, które dają pieniądze. Jest to kolonizacja ideologiczna, popierana również przez bardzo wpływowe kraje. I to jest straszne. Kiedy rozmawiałem z Papieżem Benedyktem, który ma się dobrze i ma jasną myśl, powiedział mi: „Wasza Świątobliwość, to epoka grzechu wobec Boga Stwórcy”. To mądre! Bóg stworzył mężczyznę i kobietę; Bóg stworzył świat, w taki to konkretny sposób, a my czynimy coś przeciwnego. Bóg obdarzył nas stanem „pierwotnym”, abyśmy uczynili go kulturą; a następnie z tą kulturą czynimy rzeczy, które sprowadzają nas do stanu „pierwotnego”. Słowa wypowiedziane przez Benedykta XVI powinny skłonić nas do myślenia: „To epoka grzechu wobec Boga Stwórcy!”. Ta refleksja nam pomoże
— mówił papież Franciszek.
Nauka Kościoła jest niezmienna. Grzech pozostaje grzechem. Wystąpienia ludzi podających się za katolików, a głoszących własne teorie relatywizujące prawdę i dobro, są jedynie karygodną demoralizacją. Zaangażowanie „Tygodnika Powszechnego”, „Więzi”, „Znaku” i „Kontaktu” w akcję lobbystów LGBT, finansowaną przez fundację George’a Sorosa, surowo ocenił także ks. prof. Dariusz Oko.
Te pisma od dawna jasno głoszą homoherezję, odrzucają nauczanie Kościoła. Mamy do czynienia z jawną homoherezją, czyli z uporczywym odrzucaniem nauczania Kościoła w dziedzinie homoseksualizmu. Publicznie czynią rzeczy niegodziwe. Więc co dopiero czynią w ukryciu? Takich ludzi trzeba się wystrzegać
— mówi ks. Oko.
Ks. kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że kampania „Przekażmy sobie znak pokoju” w sposób zmanipulowany przedstawia naukę Kościoła Katolickiego na temat homoseksualizmu. Czy po tej haniebnej akcji demoralizacyjnej, podejmie stosowne kroki wobec „Tygodnika Powszechnego”? To w gestii biskupa miejsca leży zezwolenie lub odmowa na używanie przymiotnika „katolicki” tytułowi, który buduje siłę wspólnoty lub ją osłabia, demoralizuje i niszczy. Może nadszedł czas na petycję świeckich katolików w tej sprawie?
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Niestety jasno widać, że kampania, która odwołuje się do nauki chrześcijańskiej, ma na celu nie tylko promowanie szacunku dla osób homoseksualnych, ale również uznanie aktów homoseksualnych oraz związków jednopłciowych za moralnie dobre
Nie takie jest nauczanie Kościoła, nie tego uczy papież Franciszek, na którego z uporem powołują się katoliberałowie i środowiska LGBT. Podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie wyraźnie podkreślił, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, że dziecko powinno wzrastać w zdrowej rodzinie, a ideologię gender należy stanowczo odrzucić.
W Europie, w Ameryce, w Ameryce Łacińskiej, w Afryce, w niektórych krajach azjatyckich istnieje prawdziwa kolonizacja ideologiczna. Jedną z nich – mówię to jasno z „imienia i nazwiska” – jest gender! Dzisiaj dzieci w szkole – właśnie dzieci! – naucza się w szkole: że każdy może wybrać sobie płeć. A dlaczego tego uczą? Ponieważ podręczniki narzucają te osoby i instytucje, które dają pieniądze. Jest to kolonizacja ideologiczna, popierana również przez bardzo wpływowe kraje. I to jest straszne. Kiedy rozmawiałem z Papieżem Benedyktem, który ma się dobrze i ma jasną myśl, powiedział mi: „Wasza Świątobliwość, to epoka grzechu wobec Boga Stwórcy”. To mądre! Bóg stworzył mężczyznę i kobietę; Bóg stworzył świat, w taki to konkretny sposób, a my czynimy coś przeciwnego. Bóg obdarzył nas stanem „pierwotnym”, abyśmy uczynili go kulturą; a następnie z tą kulturą czynimy rzeczy, które sprowadzają nas do stanu „pierwotnego”. Słowa wypowiedziane przez Benedykta XVI powinny skłonić nas do myślenia: „To epoka grzechu wobec Boga Stwórcy!”. Ta refleksja nam pomoże
— mówił papież Franciszek.
Nauka Kościoła jest niezmienna. Grzech pozostaje grzechem. Wystąpienia ludzi podających się za katolików, a głoszących własne teorie relatywizujące prawdę i dobro, są jedynie karygodną demoralizacją. Zaangażowanie „Tygodnika Powszechnego”, „Więzi”, „Znaku” i „Kontaktu” w akcję lobbystów LGBT, finansowaną przez fundację George’a Sorosa, surowo ocenił także ks. prof. Dariusz Oko.
Te pisma od dawna jasno głoszą homoherezję, odrzucają nauczanie Kościoła. Mamy do czynienia z jawną homoherezją, czyli z uporczywym odrzucaniem nauczania Kościoła w dziedzinie homoseksualizmu. Publicznie czynią rzeczy niegodziwe. Więc co dopiero czynią w ukryciu? Takich ludzi trzeba się wystrzegać
— mówi ks. Oko.
Ks. kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że kampania „Przekażmy sobie znak pokoju” w sposób zmanipulowany przedstawia naukę Kościoła Katolickiego na temat homoseksualizmu. Czy po tej haniebnej akcji demoralizacyjnej, podejmie stosowne kroki wobec „Tygodnika Powszechnego”? To w gestii biskupa miejsca leży zezwolenie lub odmowa na używanie przymiotnika „katolicki” tytułowi, który buduje siłę wspólnoty lub ją osłabia, demoralizuje i niszczy. Może nadszedł czas na petycję świeckich katolików w tej sprawie?
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kosciol/307950-jak-dlugo-tygodnik-powszechny-bedzie-naduzywac-przymiotnika-katolicki-czy-ks-kard-dziwisz-zatrzyma-te-medialna-demoralizacje?strona=2