Metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz powiedział zagranicznym dziennikarzom, że oczekuje się, iż Światowe Dni Młodzieży przyniosą „odrodzenie młodych ludzi wokół wartości moralnych i religijnych, w Polsce i w Europie”.

Podczas spotkania z wysłannikami europejskich mediów w związku z ŚDM, które w lipcu odbędą się w Krakowie, kardynał Dziwisz oświadczył:

Europa została zbudowana na chrześcijańskich korzeniach. Jeśli oderwiemy się od tych korzeni, drzewo umrze. Walczymy o zachowanie wartości moralnych i chrześcijańskich korzeni, fundamentu Europy. Musimy być zdolni do obrony przed destrukcyjnymi tendencjami, nawet jeśli jesteśmy sami oskarżani przez Europę o to, że to my jesteśmy destrukcyjni

—dodał były osobisty sekretarz Jana Pawła II, cytowany przez agencję ANSA.

Odniósł się też do sytuacji w Polsce.

Jesteśmy zaniepokojeni niżem demograficznym, który nie wynika z ubóstwa, ale ze sposobu myślenia, z mentalności. Rząd wspiera odnowę narodu, na przykład poprzez zasiłki na dzieci

—mówił arcybiskup krakowski.

Pytany o zaniepokojenie w Europie niektórymi elementami polityki rządu w Warszawie, kardynał Dziwisz odparł, że:

Polska jest krajem wolnym i  suwerennym, który strzeże swej wolności w wymiarze moralnym i politycznym.

O Światowych Dniach Młodzieży napisał także wydawany we Włoszech katolicki dziennik „Avvenire”, który przypomina o wystosowanym przez metropolitę zaproszeniu: „Przyjedźcie, Kraków i Polska czekają na was. Nie lękajcie się”.

Gazeta dodała, że apel ten nie dotyczy tylko katolików, ale wszystkich osób na świecie, które wierzą w pokój. Dziennik episkopatu Włoch przypomniał czytelnikom, że wciąż można zapisywać się na ŚDM. Podkreślił zarazem, że „z całą pewnością liczba uczestników kulminacyjnej mszy z papieżem Franciszkiem przekroczy 2 miliony”.

„Avvenire” zaznacza, że spośród zagranicznych grup pielgrzymów najliczniejsza będzie włoska. Wcześniej informowano o przyjeździe około 100 tysięcy Włochów. Według gazety bardzo liczne będą też grupy z Singapuru, Hongkongu i pozostałej części Chin. Ponadto wymieniono pielgrzymki z Iraku i Armenii.

**Choć program pobytu papieża jest już ustalony, wszyscy oczekują także niespodzianek

—zauważa „Avvenire”.

ann/PAP