"Był synem ziemi pomorskiej. Odszedł niestrudzony duszpasterz". Uroczystości pogrzebowe abp. Tadeusza Gocłowskiego. ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/Adam Warżawa
fot.PAP/Adam Warżawa

Tłumy mieszkańców Pomorza, Episkopat Polski i politycy żegnali w czasie Mszy Świętej pogrzebowej zmarłego 3 maja arcybiskupa seniora archidiecezji gdańskiej Tadeusza Gocłowskiego.

Mszy Św. pogrzebowej przewodniczy metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź wraz z kilkudziesięcioma biskupami, którzy przybyli z całej Polski. Są wśród nich nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, prymas Polski abp Wojciech Polak i inni.

W Eucharystii udział bierze m.in. były prezydent Lech Wałęsa, były marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, Jarosław Kaczyński, Paweł Adamowicz, Andrzej Jaworski, Sławomir Nowak, Jarosław Sellin, Jerzy Buzek, szefowa Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy Małgorzata Sadurska, zastępca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Paweł Szrot, Janusz Śniadek oraz Waldemar Pawlak.

Homilię wygłosił Ksiądz Arcybiskup Henryk Muszyński. Zacytował fragment jednego z ostatnich kazań abpa Gocłowskiego, które wygłosił w czasie Dni Tischnerowskich w Gdańsku:

Mówił: nasze pokolenie - już po upadku komunizmu - to świat nadziei. Nadzieja w chrześcijaństwie nam pomaga, bo podaje rękę człowiekowi

Abp Muszyński podkreślał też:

Odszedł niestrudzony duszpasterz, szczególnie ludzi pracy i morza, wielki społecznik. Odszedł wielki patriota w rozumieniu św. Jana Pawła II, orędownik, pasterz i strażnik „Solidarności”

—mówił.

Arcybiskup Tadeusz Gocłowski to jeden z najwybitniejszych biskupów naszych czasów - drugiej połowy XX wieku i początku XXI wieku. Szlachetny, otwarty na bliźnich, gorliwy sługa Chrystusowej Ewangelii, niestrudzony duszpasterz, szczególnie ludzi morza. Był wychowawcą i nauczycielem wielu pokoleń kapłanów

—wspominał w homilii arcybiskup senior archidiecezji gnieźnieńskiej Henryk Muszyński.

Abp Muszyński przypomniał najważniejsze fakty z długiego i bogatego życia abp. Gocłowskiego. Przez lata jako kapłan i biskup wniósł ogromny wkład w formację kapłanów i ludzi świeckich. Z wielkim oddaniem służył w diecezji, później archidiecezji gdańskiej, dbał o kontakt ze środowiskami nauki i kultury, był opiekunem wielu inicjatyw społecznych. Abp Muszyński dodał, że jako syn Ziemi Kaszubskiej osobiście dziękuje za wszystko, co ks. Arcybiskup zrobił dla Ziemi Pomorskiej i Kaszubów, gdyż za jego przyczyną doczekaliśmy się języka kaszubskiego w liturgii. Wspierał wiele inicjatyw i badań nad Pomorzem i Kaszubami i kaszubszczyzną. Kaznodzieja przypomniał, że Zmarły był członkiem honorowym Zrzeszenia Kaszubskiego i Instytutu Kaszubskiego.

Abp Muszyński ujawnił szczegóły ostatniego spotkania ze Zmarłym, które odbyło się w gdańskim szpitalu. Nawiązał wówczas do treści ostatnich życzeń, jakie Zmarły wysłał z okazji Świąt Wielkanocnych: Surrexit Christus, spes mea.

Zmartwychwstał Pan, moja nadzieja! Do tych życzeń abp Gocłowski dopisał własnoręcznie: „Drogi Heniu! Mam nadzieję, że zdrowie Ci służy! (…) Mnie ściga chemia, ale jestem… stary, więc trzeba się wybierać w drogę. Zmartwychwstanie – Christus – wielka spes mea”. W rozmowie telefonicznej o swojej chorobie mówił z ogromnym spokojem i zakończył „Reszta jest już w rękach Boga”

—mówił abp Muszyński.

Był synem ziemi pomorskiej

—dodał.

Podczas mszy nuncjusz apostolski w Polsce Celestino Migliore odczytał list kondolencyjny papieża Franciszka

Odszedł do Pana pasterz, gorliwy przewodnik duchowieństwa i wiernych, który w imię miłości Chrystusa i Kościoła troszczył się o sprawiedliwość społeczną i zachowanie godności każdego człowieka. Jestem wdzięczny za wkład, który wniósł w życie Kościoła i modlę się do Pana, aby przyjął ją do swojej chwały

—przeczytał słowa papieża abp Celestino Migliore.

Arcybiskup Gocłowski miał 84 lata. Na czele gdańskiej diecezji, a następnie archidiecezji hierarcha stał przez 24 lata - od 1984 do 2008 roku, kiedy to przeszedł na emeryturę. W tym roku przypada 60. rocznica jego święceń kapłańskich i 33. święceń biskupich.

Brał udział ze strony Kościoła w przygotowaniach do obrad Okrągłego Stołu w 1989 r., uczestniczył też w zakulisowych rozmowach między przedstawicielami władz PRL a opozycją solidarnościową w Magdalence. Odegrał znaczącą rolę przy odbudowywaniu stosunków państwo-Kościół po 1989 r. i przyjmowaniu konkordatu między Polską a Stolicą Apostolską. Abp Gocłowski był kawalerem Orderu Orła Białego - najwyższym polskim odznaczeniem uhonorował go w 2011 r. prezydent Bronisław Komorowski, w uznaniu znamienitych zasług dla ojczyzny.

ZOBACZ TEŻ:

Troszczył się o dobrą przyszłość naszej Ojczyzny” - list prezydenta Andrzeja Dudy na uroczystości pogrzebowe abp Gocłowskiego

ann/PAP/radiogdansk.pl/KAI


Polecamy „wSklepiku.pl”: „Modlitewnik na czas choroby i cierpienia”.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych