Na Ukrainie wciąż trwa wojna, Rosja wkracza w głąb kraju, codziennie giną ludzie - mówi abp Mokrzycki

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Zarządzona przez Papieża niedzielna zbiórka pieniędzy na Ukrainę wynika z faktycznego rozpoznania potrzeb. Wojna wciąż bowiem trwa, Rosja wkracza w głąb kraju, codziennie giną ludzie – mówi abp Mieczysław Mokrzycki.

Zdaniem arcybiskupa Lwowa duże zasługi ma tu sam nuncjusz abp Gugerotti, który jeździ po kraju i przekazuje Papieżowi informacje z pierwszej ręki.

Franciszek jest więc dobrze poinformowany i wie, że tej pomocy humanitarnej pilnie potrzebujemy

—mówi abp Mokrzycki.

Każdego dnia trwa wojna, każdego przez kilka godzin trwa ostrzał, giną ludzie

—powiedział Radiu Watykańskiemu abp Mokrzycki.

Także tutaj na zachodniej Ukrainie w archidiecezji lwowskiej przynajmniej raz w tygodniu mamy pogrzeby. Więc giną młodzi ludzie, wiele osób zostaje osieroconych. Wojska ze strony rosyjskiej ciągle przemieszczają się w głąb Ukrainy, zdobywają kolejne wioski i miasta, ludzie tracą swój dobytek, muszą uciekać. Są więc uchodźcy, którymi trzeba się zająć.Wielu jest rannych, niepełnosprawnych, więc wielkie są potrzeby medyczne. Potrzeba pomocy humanitarnej, aby zabezpieczyć tym ludziom godziwe życie, a przede wszystkim, by nie byli głodni i nie umierali z głodu. Bardzo potrzebujemy pomocy i solidarności. Nasz Kościół katolicki, który również na tamtych terenach jest obecny, na miarę swoich możliwości takiej pomocy udziela, zwłaszcza w diecezji charkowsko-zaporoskiej, gdzie biskupi Stanisław Szyrokoradiuk i Jan Sobiło starają się taką pomoc zapewnić.

opowiadał.

Przypomnijmy, że zarządzona przez Papieża zbiórka pieniędzy dla Ukrainy, odbędzie się w przyszłą niedzielę we wszystkich kościołach w Europie.

ann/KAI

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych