Bp Nitkiewicz: Czy modlimy się za prześladowanych chrześcijan? Wspieramy ich materialnie?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
YT
YT

Chrzest nierozerwalnie wiąże ochrzczonego z Chrystusem i zobowiązuje go do życia zgodnego z Ewangelią

— przypomniał bp Krzysztof Nitkiewicz w kazaniu podczas liturgii Wigilii Paschalnej, której przewodniczył w sandomierskiej katedrze. Hierarcha udzielił też chrztu czterem katechumenom.

Liturgię Wigilii Paschalnej, chrześcijańskiego czuwania przed zmartwychwstaniem Chrystusa, rozpoczął obrzęd poświęcenia ognia i paschału, świecy symbolizującej Zmartwychwstałego Chrystusa. Przy świetle paschału i zapalonych przez wiernych świec w świątyni odśpiewano Orędzie paschalne, które wyjaśnia symbolikę światła.

Bp Krzysztof Nitkiewicz w kazaniu zwrócił uwagę na to, że życie zgodne z Ewangelią czasami oznacza męczeństwo na wzór ukrzyżowanego i zabitego Zbawiciela, czego doświadczają chrześcijanie w Syrii, Iraku, Jemenie oraz w innych częściach świata.

Ci nasi bracia i siostry są zabijani, okaleczani i wypędzani ze swoich domów, a my przyglądamy się biernie ich agonii, usprawiedliwiając się, że nie możemy im pomóc. A czy w ogóle cokolwiek robimy? Czy się za nich modlimy? Wspieramy ich materialnie? Jakie jest zaangażowanie sztandarowych obrońców praw człowieka oraz ruchów i stowarzyszeń? Przypuszczalnie nie rozumiemy do końca prześladowanych chrześcijan. Ten dramat wydaje się być zbyt odległy kulturowo i geograficznie

— podkreślił biskup.

Zdaniem ordynariusza, nie można jednocześnie wykluczyć chrześcijańskiego męczeństwa w Polsce, gdyż osoby odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo wiedzą na ile realne jest zagrożenie ze strony islamskich terrorystów.

Mamy za to rodaków, którzy fanatycznie nienawidzą Chrystusa i Kościoła. Wystarczy poczytać wpisy na forach internetowych, przyjrzeć się tytułom prasowym i programom telewizyjnym. Ileż tam nienawiści do Kościoła katolickiego, do księży, sióstr zakonnych i świeckich zaangażowanych w obronę życia lub w działalność ewangelizacyjną. Wierne wypełnianie obowiązków chrześcijańskich, dochowywanie złożonych Bogu przyrzeczeń i ślubów spotyka się w zlaicyzowanym i liberalnym środowisku jeśli nie z otwartą agresją, to z dyskryminacją, pogardą i kpinami. Czy nie otwieramy w ten sposób drzwi dla wojującego islamu oraz różnych totalitarnych ideologii?

— wskazywał hierarcha.

Biskup przytoczył opinię słynnego teologa Hansa Urs von Balthazara, który uważa skądinąd, że agresja jakiej doświadczają chrześcijanie jest czymś naturalnym, wręcz oczywistym.

Jego zdaniem nie cierpimy z powodu konkretnej prawdy lub w obronie godności osoby ludzkiej ale razem z Chrystusem zamęczonym za wszystkich i za wszystko. Chrześcijanin dzieli po prostu los swego Zbawiciela, który poniósł śmierć z miłości. Pan Jezus sam to zapowiedział: „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi” (J 15, 18-19)

-– mówił biskup.

Ordynariusz podkreślił to, że wierne naśladowanie Chrystusa wymaga od nas odpowiadania życzliwością na wrogość z jaką się spotykamy jako ludzie wierzący.

Nasze poglądy i postawa nie mogą jednak pozostawiać wątpliwości. Nie wstydźmy się być apologetami wiary katolickiej, gdyż to nas umocni, a jednocześnie pomożemy innym, którzy czują się słabi, nie znają Chrystusa albo od Niego odeszli. To zadanie wynika z sakramentu chrztu, podobnie jak Boża łaska i charyzmaty uzdalniające nas do wypełniania chrześcijańskiego powołania

— apelował bp Nitkiewicz.

Podczas uroczystej Eucharystii biskup ordynariusz poświęcił wodę chrzcielną a następnie udzielił sakramentu chrztu i bierzmowania czterem osobom dorosłym. Zgromadzeni odnowili swoje przyrzeczenia złożone podczas sakramentu chrztu.

Katechumeni, którzy przyjęli chrzest przez cały rok uczestniczyli w specjalnych katechezach i brali udział w obrzędach przygotowujących ich do tej chwili. Przystąpili również po raz pierwszy do sakramentu Eucharystii.

Na zakończenie modlitwy bp Krzysztof Nitkiewicz życzył neofitom oraz wszystkim zgromadzonym odwagi i konsekwencji w wyznawaniu wiary w zmartwychwstałego Chrystusa.

Katechumeni, którzy przyjęli chrzest przez cały rok uczestniczyli w specjalnych katechezach i brali udział w obrzędach przygotowujących ich do przyjęcia tych sakramentów. Przygotowaniem katechumenów zajmują się siostry ze Zgromadzenia św. Jadwigi Królowej Służebnic Chrystusa Obecnego.

lw, KAI

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych