Papież Franciszek: Kto kocha Boga, jest wolny. Nie potrzebuje jogi

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO / HANDOUT
Fot. PAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO / HANDOUT

Papież Franciszek powiedział w piątek w kazaniu, że ten, kto kocha Boga, jest wolny. Takiej miłości, wolności i miękkości serca - mówił w czasie mszy papież - nie nauczy ćwiczenie jogi, kurs duchowości zen czy nawet katechezy.

Podczas porannej mszy w Domu św. Marty w Watykanie Franciszek zauważył, że ludzie mogą mieć „serce z kamienia” z różnych przyczyn, na przykład z powodu bolesnych doświadczeń lub zamknięcia w sobie. Taka postawa prowadzi do dumy, poczucia samowystarczalności, wywyższania się ponad innych oraz próżności - dodał.

Według papieża dotyczy to także ludzi wierzących. Jego zdaniem są wśród nich tacy, którzy ciągle patrzą tylko na siebie.

Ci religijni narcyzowie mają twarde serce, bo są zamknięci i starają się bronić budując mury wokół siebie

— powiedział Franciszek i dodał, że są oni wierni literze prawa, które daje im bezpieczeństwo.

Są jak ci w więziennej celi za kratami, to bezpieczeństwo bez wolności

— ironizował Franciszek.

Wskazał, że od twardości serca uwolnić może tylko Duch Święty.

Można zaliczyć tysiąc kursów katechezy, tysiąc kursów duchowości, tysiąc kursów jogi, zen i innych rzeczy. Ale to nigdy nie będzie w stanie dać wolności

— dodał papież.

Tylko Duch Święty jest zdolny przepędzić, przełamać tę twardość serca

— powiedział Franciszek w kazaniu.

bzm/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych