Ugandyjski kapłan i charyzmatyk o. John Baptist Bashobora przyciąga tłumy. W ubiegłym roku spotkał się z Polakami na Stadionie Narodowym, w tym poprowadził rekolekcje w Licheniu, w których uczestniczyło ponad 30 tys. wiernych. Jak przyznaje, to Jan Paweł II zadecydował o jego przyjeździe do Polski.

Gdy w drodze do Polski zatrzymałem się w Rzymie, to odradzano mi przyjazd do Polski. Wtedy pomyślałem: Janie Pawle II, ty jesteś moim mentorem, co mam robić? Następnego dnia dostaję wiadomość z Gdyni, bym przyjechał. Więc to Jan Paweł II zdecydował za mnie

— mówił charyzmatyk w TVP.Info.

Kapłan nie ukrywa swojej sympatii dla Polaków.

Kocham Polaków i myślę, że Polacy mają przesłanie dla całego świata.

Zapytany o to z jakim przysłaniem przyjechał do Polski, powiedział:

Przesłanie jest jedno – miłość boża uczy całą ludzkość, jak powinna wyglądać relacja między ludźmi, jak powinni współżyć, a nie walczyć między sobą.

O. Bashobora w 1986 roku rozpoczął studia w Rzymie i od tego czasu regularnie przyjeżdża do Europy. Uważa jednak, że pod względem duchowym jest to bardzo ubogi kontynent.

Wtedy właśnie odkryłem, że to Europa jest bardzo uboga, bo brakuje jej rozmowy z Bogiem.

Duchowny zaznaczył także, że choć spotkania z nim są biletowane, on nie czerpie z nich żadnych korzyści majątkowych. Pieniądze pokrywają jedynie wynajem obiektu.

lap/TVP.Info