„Dziennikarze nie zostaną dopuszczeni do ekshumacji polskich ofiar zbrodni OUN i UPA w Puźnikach na zachodzie Ukrainy; wyniki prac zostaną ogłoszone na wspólnej, polsko-ukraińskiej konferencji prasowej, po ich zakończeniu” – przekazał PAP ukraiński archeolog Ołeksij Złatohorski. Prace mają się rozpocząć 24 kwietnia i potrwać około trzech tygodni. Mają w nich uczestniczyć przedstawiciele pomorskiego oddziały IPN oraz Fundacji Wolność i Demokracja założonej przez europosła Michała Dworczyka.
CZYTAJ TAKŻE: Niebawem ruszą ekshumacje ofiar zbrodni UPA w Puźnikach! Z polskiej strony mają w nich brać udział m.in. przedstawiciele IPN
Poszukiwania polskich ofiar ludobójstwa w Puźnikach w rejonie tarnopolskim rozpoczęto jeszcze w 2022 roku, przy ogromnym zaangażowaniu ministerstwa kultury pod kierownictwem prof. Piotra Glińskiego. Strona Ukraińska bardzo długo nie chciała wydać zgody na ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej. Jeszcze przed tygodniem prezes IPN Karol Nawrocki przypominał, że Instytut ciągle nie ma oficjalnej zgody na ekshumacje Polaków zamordowanych przez UPA w czasie II wojny światowej.
To dzięki wieloletnim staraniom ministra Glińskiego oraz Fundacji Wolność i Demokracja, założonej przez obecnego europosła PiS Michała Dworczyka, udało się w końcu doprowadzić do częściowej zmiany stanowiska władz Ukraińskich ws. upamiętnienia ofiar zbrodni ludobójstwa na Wołyniu.
Decyzja o zniesieniu obowiązującego od 2017 r. moratorium na poszukiwania i ekshumacje szczątków polskich ofiar zbrodni wołyńskiej została ogłoszona pod koniec listopada 2024 r.
Puźniki
W nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. we wsi Puźniki ukraińscy nacjonaliści wymordowali, według różnych źródeł, od 50 do 120 Polaków.
Rozmowy z Ukrainą o ekshumacjach w Puźnikach rozpoczął rząd Mateusza Morawieckiego, w którego imieniu prowadziła je Fundacja Wolność i Demokracja. Wniosek w tej sprawie został złożony przed dwoma laty. Choć Ukraińcy zgodzili się teraz na ekshumacje to zablokowali dostęp do nich mediom.
Teren prac w Puźnikach będzie ogrodzony, a żaden ze specjalistów nie będzie udzielał żadnych komentarzy w trakcie prac. Po zakończeniu prac odbędzie się wspólna konferencja prasowa
— napisał w komunikatorze internetowym ukraiński archeolog Ołeksij Złatohorski.
Jak wyjaśnia archeolog, którego fundacja Wołyńskie Starożytności posiada pozwolenie na prowadzenie poszukiwań w Puźnikach, oficjalnym powodem odsunięcia dziennikarzy ma być zagrożenie spowodowane wojną.
Zawsze byłem zwolennikiem jak najszerszego relacjonowania procesu badań archeologicznych w mediach i nigdy nie zabraniałem dziennikarzom uczestniczenia w wykopaliskach. Wojna wprowadziła jednak własne zmiany
— twierdzi Złatohorski, który sam nie będzie uczestniczył w pracach, gdyż walczy na froncie.
Wcześniej kierowniczka prac ze strony ukraińskiej, Alina Charłamowa z fundacji Wołyńskie Starożytności podała PAP, że ekshumacje w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim rozpoczną się 24 kwietnia, a prace potrwają około trzech tygodni.
Charłamowa powiedziała, że według wspomnień mieszkańców i dokumentów w grobach w Puźnikach może być pochowanych do 79 ludzi.
Nie wiemy, ilu z nich zostanie odnalezionych w tym dole, może nie wszystkich znajdziemy
— podkreśliła Charłamowa.
Po ekshumacjach szczątki odnalezionych będą badane przez antropologów, którzy określą wiek ofiar, ich płeć i uszkodzenia kości.
Przeprowadzone zostaną testy DNA, a następnie zostaną one porównane z testami DNA krewnych tych zmarłych osób. Próbki DNA zostały już pobrane od krewnych przez naszych polskich partnerów
— stwierdziła Charłamowa.
W pracach w Puźnikach będzie uczestniczyło siedmioro przedstawicieli ukraińskiej fundacji Wołyńskie Starożytności, która 8 stycznia otrzymała zgodę na poszukiwania od władz Ukrainy. Ze strony polskiej w badaniach wezmą udział m.in. przedstawiciele pomorskiego oddziału IPN oraz fundacji Wolność i Demokracja.
koal/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/726365-ekshumacje-ofiar-zbrodni-upa-w-puznikach-bez-dziennikarzy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.