„My takich obiektów propagandowych zlikwidowaliśmy już 41 w ciągu ostatnich dwóch lat. Zostało ich jednak jeszcze kilkanaście” - opowiedział w Telewizji wPolsce prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Walka z sowieckimi obiektami propagandowymi
22 lipca w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie), na wniosek Instytutu Pamięci Narodowej, został zdemontowany jeden z ostatnich symboli propagandowych na Pomorzu Zachodnim - pomnik „Braterstwa broni”.
Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki podkreślał w rozmowie z Tadeuszem Płużańskim na antenie Telewizji wPolsce, że akceptacja (chociaż marginalna) dla sowieckich symboli w przestrzeni publicznej to wciąż nieodrobiona lekcja historii. Stąd walka z obiektami komunistycznej propagandy, czego wyrazem było wspomniane wydarzenie.
To jest cały proces zaproponowany przez IPN, który jest przecież częścią infrastruktury państwa polskiego. My takich obiektów propagandowych zlikwidowaliśmy już 41 w ciągu ostatnich dwóch lat. Zostało ich jednak jeszcze kilkanaście
— powiedział dr Nawrocki. Przypomniał, że uchwała sejmowa z 2016 roku nakłada obowiązek na samorządy, aby takie obiekty propagandowe usuwać, a jednocześnie chwalił postawię burmistrza Nowogardu.
Z drugiej strony to wypełnienie pewnej legislacji i życia społecznego w niepodległej Polsce, a to że niektórzy samorządy nie wypełniają tego prawa, szczęśliwie w Olsztynie zmieniła się władza samorządowa, co otwiera pole do nowych dyskusji [nt. pomnika, tzw. szubienic - red.] i o to zabiegamy
— dodał.
„Niepodległość wymaga odpowiedzialności”
Prezes IPN jednoznacznie podkreślił, że są to pomniki pogardy dla ofiar, a trybuty dla sprawców.
Chociaż byłyby one stworzone przez największych artystów w Polsce, w Europie i na świecie, to odnoszą się do rzeczy ahistorycznych i noszą w sobie emocje, których nie powinno być w przestrzeni publicznej polskich miast w XXI wieku. Przecież one nie opowiadają żadnej historii, tylko powielają sowieckie, propagandowe kłamstwa
— mówił.
Ci samorządowcy, którzy się na to nie decydują, ulegają albo emocjom postkomunistycznym, albo pewnej trwodze przed Federacją Rosyjską (…). Ale niepodległość wymaga odpowiedzialności. Częścią tej odpowiedzialności jest realizowanie polskiego prawa, za co odpowiada Instytut Pamięci Narodowej
— powiedział gość Tadeusza Płużańskiego.
Więcej o demontażu sowieckich pomników, 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego i o tym, czy Donald Tusk chce wymazać polskich bohaterów, do obejrzenia w WIDEO Telewizji wPolsce:
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Pomnik „Braterstwa broni” z Nowogardu w Zachodniopomorskiem przeszedł do historii. Prezes IPN: Był pogardą dla ofiar. WIDEO
olnk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/699964-prezes-ipn-zostalo-kilkanascie-pomnikow-do-zlikwidowania