„Żeby zapoznać się z wizerunkiem Pana Rotmistrza - w przestrzeni wystawowej obejmującej 5 tysięcy metrów kwadratowych - wziął ze sobą lupę” - napisał w serwisie X Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Nawiązał w ten sposób do wielkości ekspozycji rtm. Witolda Pileckiego w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Dyrektor muzeum, prof. Rafał Wnuk, pod koniec czerwca zdecydował o usunięciu z wystawy portretów rtm. Witolda Pileckiego, o. Maksymiliana Kolbego, a także wielkoformatowej fotografii rodziny Ulmów.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Polscy bohaterowie wyrzuceni z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Dr Szymaniak: Czarny dzień dla polskiej historii
Protesty
Niemal natychmiast po tej decyzji w Gdańsku i Warszawie odbyły się protesty oburzonych Polaków. Wzięło w nich udział kilkaset osób.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Warszawiacy i gdańszczanie w obronie rtm. Witolda Pileckiego, św. o. Maksymiliana Kolbe i bł. Rodziny Ulmów
Pod wpływem protestów dyrekcja muzeum zmieniła decyzję i przywróciła polskich bohaterów na wystawę główną. Jak się okazuje tylko pozornie.
Porażające zdjęcie
Karol Nawrocki za pośrednictwem portalu X pokazał zdjęcie, jak teraz eksponowany jest rtm. Witold Pilecki.
Rotmistrz Witold Pilecki w Muzeum II Wojny Światowej - jest obecny. Potwierdził to przed momentem doktor Marek Szymaniak, który żeby zapoznać się z wizerunkiem Pana Rotmistrza - w przestrzeni wystawowej obejmującej 5 tysięcy metrów kwadratowych - wziął ze sobą lupę
— napisał.
Prezes IPN przypomniał również, gdzie wcześniej można było oglądać wystawę o Rotmistrzu.
W miejscu gdzie dotychczas była opowieść o Rotmistrzu, którego nie można było pominąć obojętnie, jest hydrant. I śmieszne, i straszne
— dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skandal to mało powiedziane! Prof. Wnuk porównuje św. Maksymiliana Kolbe, bł. Rodzinę Ulmów i rtm. Pileckiego do Myszki Miki i Supermena
md/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/697794-niesamowite-co-zrobili-z-rotmistrzem-pileckim-w-gdansku