Dziś (3 kwietnia) mija 83. rocznica śmierci byłego premiera Węgier Pála Telekiego – wielkiego przyjaciela Polaków. To on w 1920 roku – jak szef rządu w Budapeszcie – stał za wysłaniem do Warszawy transportów amunicji, który zadecydowały o zwycięstwie Polaków w wojnie z bolszewikami. On też w 1939 roku jako premier Węgier odmówił Trzeciej Rzeszy zaatakowania Rzeczypospolitej (choć Hitler proponował mu udział w rozbiorze Polski), a następnie zadecydował o udzieleniu pomocy 150 tysiącom polskich uchodźców.
Choć Węgry znajdowały się w latach trzydziestych XX wieku w sojuszu z Niemcami, Pál Teleki starał się prowadzić taką politykę, by nie wciągnąć swego kraju do wojny. Przegrał jednak walkę o wpływy w obozie władzy ze stronnictwem nacjonalistycznym pod wodzą Béli Imrédyego i hrabiego Józsefa Pálffyego, którzy parli do ściślejszego sojuszu z Berlinem i przystąpienia do wojny.
12 grudnia 1940 roku Pál Teleki podpisał z władzami Jugosławii układ o przyjaźni. Dał wówczas królowi tego kraju Piotrowi Karadziordziewiciowi uroczyste słowo honoru, że Węgry nie zaatakują Jugosławii. Kilka miesięcy później regent Korony Węgierskiej admirał Miklós Horthy postanowił jednak zerwać z polityką neutralności i przystąpić do wojny. 6 kwietnia 1941 roku Węgry przyłączyły się do Trzeciej Rzeszy i uderzyły na Jugosławię.
Teleki nie miał nic wspólnego z tą decyzją, która zapadła wbrew jego woli. Ponieważ jednak jako szlachcic dał królowi słowo honoru, które zostało złamane, uznał, że ma przed sobą tylko jedno wyjście. 3 kwietnia 1941 roku – trzy dni przed agresją na Jugosławię – popełnił samobójstwo. W liście pożegnalnym napisał:
Naród czuje, że straciliśmy nasz honor. Sprzymierzyliśmy się z draniami. Staniemy się narodem śmieci. Ja jestem temu winny.
Winston Churchill skomentował to następująco:
Celem jego samobójstwa było uwolnienie siebie i swoich ludzi od odpowiedzialności za niemiecki atak na Jugosławię. Jego ofiara oczyściła jego imię przed historią. Nie mógł jednak powstrzymać niemieckiej armii, ani też nie mógł przezwyciężyć konsekwencji tych wydarzeń.
Dziś nie ma już takich polityków.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/687373-popelnil-samobojstwo-poniewaz-inaczej-nie-pozwalal-mu-honor