„Dlaczego prawie nikt nie pomagał Żydom, kiedy hitlerowcy likwidowali getto? Dlaczego polskie władze czekały ponad rok, zanim złapano za broń?” - pyta szwedzki dziennikarz Anders Lindberg. W sprawie skandalicznego tekstu interweniowała wczoraj polska ambasada, mimo to autor dalej powiela skandaliczny tekst.
„Są rzeczy, które irytują”
W dużym skrócie można powiedzieć, że swój artykuł w „Aftonbladet” Lindberg poświęca polityce historycznej konserwatywnych rządów. Sugeruje m.in., że Prawo i Sprawiedliwość „włożyło wiele wysiłku w przepisanie historii Polski zgodnie z partyjną ideologią”, a przykładem ma być… Muzeum Powstania Warszawskiego.
Dużo miejsca poświęcono temu, jak komuniści deptali dumną spuściznę weteranów Powstania Warszawskiego. Sugerowane przesłanie jest takie, że dziś Niemcy prawdopodobnie powinny zapłacić więcej za to, co zniszczyły
— pisze szwedzki dziennikarz.
Wskazuje przy tym, że nie sądzi, aby cokolwiek z tej narracji było błędne, choć ma ona konkretny cel.
Aby wpajać przyszłym pokoleniom, kto w historii był bohaterem, a kto złoczyńcą. Bo tak właśnie buduje się naród. Powstanie Warszawskie, jak również powstanie Żydów w getcie warszawskim w 1943 roku, wymieniane są razem jako niezwykłe przykłady oporu i bohaterstwa wobec nazistów. I tak właśnie było. Ale są rzeczy, które irytują
— podkreśla Lindenberg.
I właśnie w tym momencie następuje fragment, w którym autor kwestionuje polską pomoc dla Żydów podczas powstania w Getcie Warszawskim.
Dlaczego prawie nikt nie pomagał Żydom, kiedy hitlerowcy likwidowali getto? Dlaczego polskie władze czekały ponad rok, zanim złapano za broń?
— wskazuje autor.
„Zachęcamy do lektury publikacji szwedzkich historyków”
Na artykuł z 24 maja zareagowała polska ambasada w Szwecji.
Z niedowierzaniem czytamy artykuł Andersa Lindenberga, w którym kwestionuje pomoc udzielaną Żydom przez Polaków podczas powstania w getcie warszawskim w 1943 r. Zachęcamy do lektury publikacji szwedzkich historyków, Artura Schulza i Hermana Lindqvista, które opisują te wydarzenia
— napisano na jej twitterowym profilu.
Przez całe powstanie w getcie warszawskim i całą drugą wojnę światową Polacy udzielali pomocy Żydom, za co Niemcy od 1941 r. w okupowanej Polsce karali śmiercią. @Aftonbladet , warto o tym pamiętać, rozważając publikację artykułów w przyszłości
— dodała ambasada.
Lindenberg promuje swój tekst
Co na to autor? Dziś dalej w najlepsze chwalił się tekstem, w którym padło skandaliczne sformułowanie.
Władze patrzą na nas z góry i myślą, że nie potrafimy samodzielnie myśleć
— napisał na Twitterze, załączając link do artykułu.
Szef działu politycznego Aftonbladet dalej nie wstydzi się za swój tekst, po którym interweniowała polska ambasada i dalej go promuje! „Dlaczego nikt nie pomógł Żydom, kiedy naziści czyścili getto? Dlaczego polskie władze czekały ponad rok zanim złapano za broń?”
aja/Twitter, aftonbladet.se
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/648115-szwedzki-dziennikarz-uderza-w-polske-reaguje-ambasada