„Jestem prawnukiem zamordowanego 15 maja 1943 roku za pomoc Piotra Leszczyńskiego ze wsi Poręba- Kocęba na Mazowszu. Reprezentuję trzecią generację Polaków, którzy stracili Bliskich za pomoc Żydom” — napisał Andrzej Terechnauta, potomek zamordowanego za pomoc Żydom w liście, będącym reakcją na Oświadczenie Zespołu Centrum Badań nad Zagładą Żydów.
Pełna treść listu:
Mój pradziadek Piotr, ojciec pięciorga dzieci razem ze swoim kolegą Antonim Prusińskim we wsi Poręba na Mazowszu pomagali ukrywającemu się w nieodległym bunkrze Żydowi. Wszyscy trzej 15 maja 1943 roku zostali zamordowani przez niemiecką żandarmerię z Ostrowi Mazowieckiej. Mój pradziadek Piotr razem z Antonim Prusińskim byli przesłuchiwani i katowani kijami przez niemieckich żandarmów. Kiedy pobici, skrwawieni, półprzytomni leżeli na ziemi, żandarmi dobili ich strzałami w głowę. Ci sami żandarmi wywlekli Żyda z bunkra i zastrzelili w lesie. Wszyscy trzej byli nieuzbrojonymi cywilami. Cała tragedia rozgrywała się na oczach mieszkańców naszej rodzinnej wsi i pozostałych przy życiu członkach naszych rodzin.
Poza prokuratorami Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich, nikt nie zgłosił się do mojej rodziny. Kiedy pojawiła się inicjatywa „ Zawołani po Imieniu” rozjaśniło się nam w duszy. Nareszcie, ktoś pamiętał, wszystko ułożył i zorganizował. Na uroczystość przyjechały nasze rodziny nawet z odległych stron. Staliśmy przed pamiątkowym kamieniem razem z mieszkańcami wzruszeni, i uwaga: po raz pierwszy dumni! Miejsce pochówku Żyda zostało upamiętnione kamieniem i tablicą z hebrajskim napisem. Wszystkie trzy ofiary odzyskały swoją ludzką godność, którą zabrali Niemcy.
Później, wielokrotnie obserwowaliśmy, coraz bardziej zaskoczeni i oszołomieni narastające ataki na program „Zawołani po Imieniu” na łamach „Gazety Wyborczej” i portal „OKO Press”. Kamienie polne z tabliczką nazywano: „pomnikami polskiej cnoty” i „próbą zniekształcania” Holokaustu. Czy to wyraz szacunku dla heroizmu naszych przodków? Czy w taki sposób powinno się opisywać bohaterów lat wojny?
Ataki te, niestety, pozostały bez Państwa odpowiedzi.
Wystawa o „Zawołanych po Imieniu” w warszawskim „Domu bez Kantów” prezentująca sylwetki Polaków, którzy zginęli za pomoc została szyderczo opisana - nie gdzie indziej - ale na łamach rocznika Centrum Badań nad Zagładą Żydów!.
W recenzji tej wytykacie nam, że mamy poczucie krzywdy z powodu dokonanej zbrodni. A zamordowanie ojca pięciorga dzieci za pomoc drugiemu człowiekowi – nie jest zbrodnią i ogromną krzywdą?
Dzisiaj to samo Centrum, ruszyło z obroną swojej koleżanki prof. Barbary Engelking odwołując się do szacunku i heroicznej postawy naszych przodków, którzy za pomoc zginęli! W Oświadczeniu czytamy: „Jest to również [pisanie o masowej pomocy ]umniejszenie heroizmu Sprawiedliwych pomagających Żydom – zwłaszcza tych, którzy stracili za to życie z rąk Niemców”. Trudno o bardziej przewrotne stanowisko. Nie słyszałem, żeby ktoś twierdził, że pomoc była masowa, ale jako prawnuk zamordowanego doświadczyłem przemilczenia historii mojego pradziadka a potem szyderstw.
Przez długie lata po upadku komunizmu nie zrobiliście Państwo niczego, żeby uczcić pamięć Polaków, którzy zginęli za pomoc Żydom, tym bardziej dzisiaj nie powinniście tej wątłej pamięci niszczyć.
Nie powinniście osądzać innych Polaków, że nie pomagali w sytuacji zagrożenia życia własnego i rodziny. Nie macie także prawa mówić w naszym imieniu, ani powoływać się na heroizm pomordowanych Polaków wtedy, kiedy jesteście słusznie krytykowani.
Fałszywych przyjaciół nie potrzebujemy.
List podpisali: Andrzej Terechnauta, Andrzej Leszczyński, Jerzy Leszczyński, Grzegorz Leszczyński, Anna Leszczyńska, wnukowie i prawnukowie zamordowanego przez niemieckich żandarmów Piotra Leszczyńskiego ze wsi Poręba-Kocęby upamiętnionego 9 czerwca 2019 r. razem z Antonim Prusińskim i nieznanym z nazwiska Żydem w ramach programu „Zawołani po Imieniu”.
Treść „Oświadczenia wobec ataków na prof. Barbarę Engelking” opublikowanego 21 kwietnia, dostępna jest na stronie Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjolo gii Polskiej Akademii Nauk.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/643965-reakcja-potomka-zamordowanego-za-pomoc-zydom