Wczoraj, 16 lipca, przeszła niezauważona rocznica pewnego znamiennego wydarzenia, do którego doszło w 1614 roku. Z rozkazu ówczesnego cara Rosji Michała I, założyciela dynastii Romanowów, stracony został podczas publicznej egzekucji za Sierpuchowskimi Wrotami w Moskwie 3-letni chłopiec.
Moskwa, 16 lipca 1614
Holenderski podróżnik i wojskowy Elias Herckmans tak opisywał ową scenę:
Wiele osób godnych zaufania widziało, jak niesiono to dziecko z nienakrytą głową. (…) kilka razy pytało ono płaczącym głosem: „Dokąd mnie niesiecie?” Te słowa przypominają słowa, które poeta Eurypides każe wypowiedzieć swojemu Astyanaksowi: „Matko, ulituj się nade mną!” Ale ludzie niosący dziecko, które nie wyrządziło nikomu krzywdy, uspakajali je, aż przynieśli (jak baranka na rzeź) na miejsce, gdzie stała szubienica, na której powiesili nieszczęsnego chłopca, jak złodzieja, na grubym sznurze splecionym z łyka. Ponieważ dziecko było małe i lekkie, to sznura z powodu jego grubości nie można było dobrze zawiązać w węzeł, dlatego na wpół martwe dziecko pozostawiono, by umierało na szubienicy.
Tak wyglądał akt założycielski dynastii Romanowów, która panowała w Rosji przez ponad trzy stulecia – do roku 1918. Skazańcem był 3-letni Iwan Dymitrowicz (nazywany w moskiewskiej historiografii Złodziejaszkiem lub Łotrzykiem, chociaż nigdy nikomu niczego nie ukradł) – syn carowej Maryny Mniszchówny i Dymitra II Samozwańca, pretendenta do tronu carskiego. 18-letni Michał I, który objął władzę w Moskwie, postanowił zabić dziecko, ponieważ widział w nim w przyszłości potencjalnego rywala.
Szlisselburg, 16 lipca 1764
Także wczoraj, 16 lipca, przeszła niezauważona rocznica innego wydarzenia, do którego doszło z kolei w 1764 roku – dokładnie 150 lat po egzekucji przy Sierpuchowskich Wrotach. Tamtego dnia w twierdzy w Szlisselburgu zamordowany został najpilniej strzeżony więzień imperium – car Iwan VI. Urodził się w 1740 roku i już jako niemowlę został carem Rosji. Kiedy miał zaledwie piętnaście miesięcy, został jednak obalony przez spiskowców i aresztowany.
Caryca Elżbieta, która objęła tron, postanowiła wymazać jego imię z historii. Nakazała zniszczyć wszystkie przedstawiające go portrety oraz wszystkie dokumenty wymieniające jego imię. Zarekwirowano nawet i przetopiono wszystkie monety z podobizną Iwana VI, a jeśli u kogoś znaleziono taki pieniądz, groziły mu tortury i wygnanie z kraju.
Obalony car całe swoje świadome życie spędził w więzieniu. Czuwali nad tym kolejni władcy: caryca Elżbieta, car Piotr III i caryca Katarzyna II, która nakazała zgładzić Iwana VI przy jakiejkolwiek próbie ucieczki. Stało się to w 1764 roku, gdy porucznik Wasyl Mirowicz próbował uwolnić 24-letniego więźnia. Wówczas strażnicy zadźgali młodzieńca.
Jekaterynburg, noc z 16 na 17 lipca
W całej Rosji obchodzona jest natomiast uroczyście rocznica innych wydarzeń, do których doszło w nocy z 16 na 17 lipca 1918 roku. Chodzi o zamordowanie w Jekaterynburgu cara Mikołaja II, jego żony Aleksandry, ich czterech córek: Olgi, Tatiany, Marii i Anastazji oraz jedynego syna – Aleksego. Ten ostatni, następca tronu, miał wówczas 14 lat. Do egzekucji carskiej rodziny doszło na osobisty rozkaz Lenina. Taki był epilog panowania dynastii, która rozpoczęła swe rządy od rozprawienia się z 3-letnim dzieckiem.
W 2000 roku Rosyjska Cerkiew Prawosławna kanonizowała Mikołaja II i jego rodzinę, ogłaszając ich świętymi męczennikami. Dzisiaj, w rocznicę ich egzekucji, odprawiono w całej Rosji wiele nabożeństw. Podczas jednej z nich, w Niżnym Nowogrodzie, tamtejszy metropolita Gieorgij powiedział m.in.:
Dziś modlimy się do Carskich Męczenników, aby stojąc przed tronem Boga, prosili o trzeźwość i pobożność dla naszego ludu. Dziś krwawimy razem z bratnią Ukrainą. Diabeł próbuje podzielić nasz lud. Ale Ukraina, Białoruś i Rosja to wszystko Święta Rosja. Tak postanowił Bóg i nie można nas rozdzielać. Prośmy Męczenników, żeby stojąc przed Panem, wypraszali dla naszych władców zrozumienie, dla żołnierzy odwagę, a dla nas wszystkich – zachowanie Świętej Rusi.
Może i świat się zmienia, ale Rosja nie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/606982-z-dziejow-dzieciobojstwa-czyli-3-rocznice-z-historii-rosji