Szczątki 814 ofiar masowego morderstwa, dokonanego przez partyzantów Tito w czasie drugiej wojny światowej i później, zostały ekshumowane z jamy Jazovka, niedaleko Zagrzebia.
Wiadomość o tym wydarzeniu opublikowało Ministerstwo chorwackich weteranów wojennych, które zorganizowało ekshumację. W całej operacji wzięła udział ekipa chorwackich speleologów.
Wcześniejsze badania stwierdziły, że wśród ofiar, oprócz jeńców wojennych z szeregów ustaszy (wojsko kolaborującego Niepodległego Państwa Chorwackiego), znaleźli się także ranni żołnierze z zagrzebskich szpitali oraz trzy zakonnice, które się nimi opiekowały.
Jeńcy byli mordowani w czasie całej wojny, a ich największa liczba zginęła w czasie bitwy o Krašić w 1943 r. Ranni żołnierze i siostry zakonne zostali zamordowani w maju 1945 r., kiedy partyzanci Tito przejęli kontrolę nad Zagrzebiem.
Ofiary były doprowadzane do małego otworu w ziemi, który stanowił wejście do schowanej pod jej powierzchnią jamy. Tam byli mordowani strzałem w potylicę, a następnie wrzucani do jamy schowanej w lasach, oddalonych około 70 km. od Zagrzebia.
Ekshumacja, która odbyła się bez większego rozgłosu w chorwackich mediach głównego nurtu, wznowiła debatę na temat zbrodni wojennych partyzantów Tito.
Historycy wskazują, że zbrodnia nie mogła się wydarzyć bez osobistego zaangażowania w sprawę przywódców Partii Komunistycznej oraz samego Tito.
Ten temat jest rodzajem tabu w Chorwacji, co świadczy o tym, że układ postkomunistyczny, niestety ma się u nas dobrze.
Dowodem na to jest także historia badań jamy Jazovka. Szczątki ludzkie zostały tam odkryte już w 1989 r., a dokonał tego speleolog Mladen Kuka, jednak decyzja o ekshumacji musiała zaczekać prawie 30 lat. Niedawno ministerstwo wznowiło akcję ekshumacyjną i w ciągu 5 dni, od 12 do 17 lipca, udało się wydobyć z jamy szczątki 814 potwierdzonych, zamordowanych tam ofiar.
Kości zostały już przetransportowane do Instytutu medycyny sądowej, gdzie zostaną zbadane. Już rozmyśla się nad miejscem ich pochówku.
Ministerstwo chorwackich weteranów wojennych, które zgodnie z chorwackim prawem jest odpowiedzialne za wszystkie ofiary drugiej wojny światowej, rozpoczęło dalsze badania w obrębie jamy, ponieważ sądzi się, że w pobliżu istnieje co najmniej jeszcze jedno miejsce, gdzie mordowani byli więźniowie bez żadnego sądzenia.
Niektórzy analitycy twierdzą, że w Chorwacji i sąsiadującej z nią Słowenii istnieje jeszcze wiele miejsc straceń takich jak Jazovka, gdzie partyzanci Tito mordowali tysiące ludzi, między innymi także i cywilów, i pozbywali się dowodów swoich zbrodni. Niektórzy mówią o setkach takich miejsc.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/510469-ekshumowano-ciala-814-ofiar-zbrodni-komunistycznej