Obraz Maksymiliana Gierymskiego „Zima w małym miasteczku”, odnaleziony dzięki współpracy małopolskiej policji i resortu kultury, zaprezentowano w poniedziałek w galerii Muzeum Narodowego w krakowskich Sukiennicach. Wróci on tam po konserwacji, która ma potrwać kilka miesięcy.
Dzieło figurowało jako strata wojenna na liście obiektów utraconych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. „Od wielu lat w sposób systemowy staramy się poszukiwać i odzyskiwać utracone dzieła sztuki” - mówił w poniedziałek podczas prezentacji obrazu wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Podkreślił, że w wydziale MKiDN, który zajmuje się odzyskiwaniem utraconych dzieł, pracują wybitni fachowcy, ale ich praca nie przyniosłaby efektów bez współpracy m.in. z policją i prokuraturą oraz z placówkami dyplomatycznymi, służbami oraz instytucjami innych państw, takich jak FBI. Przypomniał, że w katalogu prowadzonym przez resort umieszczonych jest 63 tys. obiektów utraconych.
Minister mówił, że w ciągu ostatnich dwóch lat we współpracy z policją odzyskano 15 dzieł sztuki, a w ciągu ostatnich pięciu lat - licząc eksponaty etnograficzne odzyskane dla Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi - było to 370 obiektów.
„Dzięki profesjonalizmowi i systemowemu podejściu polegającemu na współpracy z bardzo wieloma instytucjami udało się nam odzyskać ten obraz i pewnie następne - mam nadzieję - (włącznie) z Rafaelem kiedyś się odnajdą”
— powiedział Piotr Gliński.
Wicepremier wręczył trojgu funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, którzy przyczynili się do odzyskania obrazu, odznaki honorowe „Zasłużony dla Kultury Polskiej” za szczególne zasługi w zakresie ochrony i zabezpieczania dóbr kultury.
„Bardzo się cieszymy, że ten obraz - reprezentatywny dla twórczości Maksymiliana Gierymskiego - możemy dziś prezentować”
— mówił dyrektor MNK Andrzej Betlej. Przywołał słowa byłego dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie Feliksa Kopery, który w 1945 r. sporządził spis strat wojennych tej placówki i zaliczył „Zimę w małym miasteczku” do najważniejszych dzieł polskiego malarstwa zrabowanych z kolekcji MNK.
„Odzyskanie tego dzieła to spełnienie marzeń muzealników i kuratorów wielkiej wystawy poświęconej Gierymskim sprzed kilku lat. Spełnienie marzeń wszystkich, którzy cały czas liczą, że inne dzieła, nadal jeszcze nieodnalezione, trafią z powrotem do Muzeum Narodowego”
— powiedział dziennikarzom Betlej.
W listopadzie zeszłego roku małopolska policja dostała sygnał, że zaginiony obraz znajduje się w Krakowie, w rękach prywatnych. Po konsultacjach z resortem kultury Wydział Kryminalny KWP w wyniku działań operacyjnych ustalił posiadacza płótna.
Obraz został odnaleziony na terenie jednej z galerii handlowych. Był pozbawiony ram. Płótno jest sygnowane, datowane i opatrzone numerami inwentarzowymi muzeum z 1938 r. Najprawdopodobniej przez ponad 70 lat było przechowywane zwinięte w dość ciasny rulon o średnicy ok. 10 cm - to spowodowało spękania i ubytki w warstwie malarskiej.
„Sposób zawinięcia - warstwą malarską do środka skutkował powstaniem dużych odprysków i zniszczeń w obrębie malowidła. Powstały odpryski w formie pajączków i pionowe linie spękań, gdyż ten rulon musiał być czymś przygnieciony. Konserwacja tego obrazu będzie pracochłonna. W pierwszym etapie będziemy musieli ustabilizować płótno: rozprostować je, podkleić miejsca spękań i odspojeń, dopiero w drugim etapie przystąpimy do konserwacji estetycznej”
— mówiła dziennikarzom kierownik Pracowni Konserwacji Malarstwa i Rzeźby w Sukiennicach Elżbieta Zygier. Dodała, że konserwacja zajmie około pół roku.
Maksymilian Gierymski namalował „Zimę w małym miasteczku” w 1872 r.
Muzeum Narodowe w Krakowie zakupiło ten obraz do swoich zbiorów w 1938 r. W pierwszych dniach II wojny światowej dzieło zostało zarekwirowane i trafiło do budynku Akademii Górniczo-Hutniczej, gdzie mieściła się siedziba rządu Generalnego Gubernatorstwa. Obraz zdobił gabinet Kajetana Muehlmanna, który nadzorował w GG rekwirowanie i wywożenie dzieł sztuki i skarbów kultury, a następnie biuro Wyższego Dowódcy SS i Policji Friedricha-Wilhelma Kruegera. Kiedy w lutym 1945 r. do budynku weszli pracownicy muzeum, pokój był spalony, „Zimy w małym miasteczku” w środku nie znaleziono. Uznano, że obraz spłonął i zaliczono go do strat wojennych.
Teraz śledztwo w sprawie obrazu Gierymskiego prowadzi Wydział Dochodzeniowo-Śledczy KWP Kraków pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków-Podgórze.
Maksymilian Gierymski (1846-1874) był starszym bratem innego wybitnego malarza Aleksandra Gierymskiego i jednym z najbardziej znanych malarzy polskich XIX wieku, związanym z kolonią artystyczną w Monachium. Twórca, który zmarł w wieku zaledwie 28 lat, pozostawił dorobek inspirujący kolejne pokolenia artystów, dając początek pierwszej polskiej szkole pejzażowej. W 2014 r. Muzeum Narodowe w Krakowie przypomniało twórczość Maksymiliana Gierymskiego na wystawie w Gmachu Głównym.
PAP/mall
-
Nie zapomnij kupić nowego numeru największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 8 stycznia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/375437-premier-glinski-zaprezentowal-odzyskany-obraz-gierymskiego-zima-w-malym-miasteczku-zdjecia