Szef stowarzyszenia przypomniał też istotną rolę generała w budowaniu kształtu Stanów Zjednoczonych.
Bez oddanej służby i poświecenia Kościuszki i wielu innych nie byłoby 14 stanu w wolnej i niepodległej Republice Amerykańskiej
— konstatował Bajdek na zakończenie sobotniej ceremonii.
Jak szacują organizatorzy zgromadzenia w West Point, podczas którego złożono wieńce pod pomnikiem Kościuszki, wzięło w nim udział 350 osób. Znaleźli się tam m.in. weterani, przedstawiciele organizacji polonijnych, młodzież, a także chóry Związku Śpiewaków Polskich.
Piątkową konferencję charakteryzowała wielorakość podejmowanych tematów. Wiązały się zarówno z historią jak i dniem dzisiejszym.
Poczynając od przedstawienia sylwetki Kościuszki poprzez współistnienie różnych grup etnicznych kreującej siłę Rzeczpospolitej Obojga Narodów, zmagania Polaków o odzyskanie niepodległości, rolę kobiet w życiu generała, portret Polski w amerykańskiej prasie w latach 1811 do 1849, aż po honorowania zasług i dziedzictwa bohatera dwóch narodów we współczesnym świecie.
O tym, jak wiele pozostało do zrobienia w dziele popularyzacji w Ameryce postaci Kościuszki, świadczy spostrzeżenie w West Point dr. Pawła Maciąga, dyrektora największej finansowej instytucji polonijnej na świecie, Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej.
Przeraziło mnie, że kiedy pytałem w hotelu o odbywające się w pobliżu uroczystości nikt z obsługi nie słyszał o Kościuszce. Co więcej, tylko jeden z kilku kadetów, z którymi rozmawiałem, wiedział o generale należącym przecież do inicjatorów założenia akademii w West Point. Dlatego wydarzenia jak obecne mają tak wielką wagę
— ocenił Maciąg.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef stowarzyszenia przypomniał też istotną rolę generała w budowaniu kształtu Stanów Zjednoczonych.
Bez oddanej służby i poświecenia Kościuszki i wielu innych nie byłoby 14 stanu w wolnej i niepodległej Republice Amerykańskiej
— konstatował Bajdek na zakończenie sobotniej ceremonii.
Jak szacują organizatorzy zgromadzenia w West Point, podczas którego złożono wieńce pod pomnikiem Kościuszki, wzięło w nim udział 350 osób. Znaleźli się tam m.in. weterani, przedstawiciele organizacji polonijnych, młodzież, a także chóry Związku Śpiewaków Polskich.
Piątkową konferencję charakteryzowała wielorakość podejmowanych tematów. Wiązały się zarówno z historią jak i dniem dzisiejszym.
Poczynając od przedstawienia sylwetki Kościuszki poprzez współistnienie różnych grup etnicznych kreującej siłę Rzeczpospolitej Obojga Narodów, zmagania Polaków o odzyskanie niepodległości, rolę kobiet w życiu generała, portret Polski w amerykańskiej prasie w latach 1811 do 1849, aż po honorowania zasług i dziedzictwa bohatera dwóch narodów we współczesnym świecie.
O tym, jak wiele pozostało do zrobienia w dziele popularyzacji w Ameryce postaci Kościuszki, świadczy spostrzeżenie w West Point dr. Pawła Maciąga, dyrektora największej finansowej instytucji polonijnej na świecie, Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej.
Przeraziło mnie, że kiedy pytałem w hotelu o odbywające się w pobliżu uroczystości nikt z obsługi nie słyszał o Kościuszce. Co więcej, tylko jeden z kilku kadetów, z którymi rozmawiałem, wiedział o generale należącym przecież do inicjatorów założenia akademii w West Point. Dlatego wydarzenia jak obecne mają tak wielką wagę
— ocenił Maciąg.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/337844-dzien-kosciuszki-w-usa-akademia-wojskowa-w-west-point-uczcila-bohaterskiego-polaka?strona=2