W planie ekspedycji jest także zorganizowanie 16 czerwca rocznicowej ceremonii przy tablicy w The Upper Barrakka Gardens w La Valletta, gdzie w 2015 r. w 73. rocznicę tragedii okrętu odsłonięto marmurową tablicę ufundowaną przez członków Stowarzyszenia, na której znajdują się nazwiska 13 poległych polskich marynarzy.
W skład trzeciej ekspedycji wejdą naukowcy z Uniwersytetu Maltańskiego, Uniwersytetów w Kalifornii i Irlandii, a także historycy i nurkowie z Polski, USA, Włoch i Wielkiej Brytanii.
W ocenie Wytykowskiego, odnalezienie „Kujawiaka” to - jak dotąd - największy w historii sukces polskich poszukiwaczy wraków, który - jak podkreśla - osiągnięto bez pomocy instytucji państwowych oraz wsparcia finansowego z zewnątrz. Dzięki dotychczasowym badaniom i eksploracji wraku udało się archeologom i historykom ocenić stan jednostki znajdującej się w bardzo nieprzyjaznym środowisku oraz ustalić prawdę historyczną, co tak naprawdę wydarzyło się feralnej nocy, kiedy okręt zatonął.
ORP „Kujawiak” był brytyjskim niszczycielem eskortowym typu Hunt II. 30 maja 1941 r. przekazany został przez Royal Navy Polskiej Marynarce Wojennej. Niszczyciele eskortowe były mniejsze, miały niższą wyporność oraz były słabiej uzbrojone od klasycznych niszczycieli. Przeznaczone były przede wszystkim do wykonywania zadań bojowych podczas służby konwojowej i ochrony eskortowanych statków handlowych, narażonych na ataki wrogich okrętów podwodnych i samolotów. Rzucały bomby głębinowe, odpierały ataki lotnicze, stawiały zasłony dymne i ratowały rozbitków z zatopionych jednostek.
PMW w ramach współpracy z brytyjską Royal Navy otrzymała trzy okręty klasy Hunt II, które otrzymały nazwy OORP: „Krakowiak”, „Kujawiak” i ”Ślązak”.
Okrętem ORP „Kujawiak” dowodził komandor ppor. Ludwik Lichodziejewski. **Zasadniczym zadaniem okrętu była eskorta alianckich konwojów w kanale La Manche i Kanale Bristolskim, głównym zaś jego przeciwnikiem były niemieckie samoloty. W maju 1942 r. okręt skierowano na Morze Śródziemne, gdzie wziął udział w eskortowaniu jednego z alianckich konwojów (operacja „Harpoon”) z zaopatrzeniem na Maltę.
Podczas podejścia do portu La Valletta jeden z brytyjskich niszczycieli HMS „Badsworth” wszedł na minę i odniósł poważne uszkodzenia. Załoga płynącego jako ostatniego w konwoju polskiego niszczyciela, który sam znajdował się na obszarze nieprzetrałowanej zagrody minowej, przystąpiła do akcji ratunkowej. W jej trakcie ORP „Kujawiak” wpłynął lewą burtą na niemiecką minę morską; mimo heroicznej walki załogi okręt zatonął.
Historię okrętu i odnalezienia jego wraku opisuje książka Mariusza Borowiaka „Podwodni tropiciele. Tajemnica wraku niszczyciela eskortowego ORP Kujawiak”, która ukazała się na początku tego roku.
bzm/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W planie ekspedycji jest także zorganizowanie 16 czerwca rocznicowej ceremonii przy tablicy w The Upper Barrakka Gardens w La Valletta, gdzie w 2015 r. w 73. rocznicę tragedii okrętu odsłonięto marmurową tablicę ufundowaną przez członków Stowarzyszenia, na której znajdują się nazwiska 13 poległych polskich marynarzy.
W skład trzeciej ekspedycji wejdą naukowcy z Uniwersytetu Maltańskiego, Uniwersytetów w Kalifornii i Irlandii, a także historycy i nurkowie z Polski, USA, Włoch i Wielkiej Brytanii.
W ocenie Wytykowskiego, odnalezienie „Kujawiaka” to - jak dotąd - największy w historii sukces polskich poszukiwaczy wraków, który - jak podkreśla - osiągnięto bez pomocy instytucji państwowych oraz wsparcia finansowego z zewnątrz. Dzięki dotychczasowym badaniom i eksploracji wraku udało się archeologom i historykom ocenić stan jednostki znajdującej się w bardzo nieprzyjaznym środowisku oraz ustalić prawdę historyczną, co tak naprawdę wydarzyło się feralnej nocy, kiedy okręt zatonął.
ORP „Kujawiak” był brytyjskim niszczycielem eskortowym typu Hunt II. 30 maja 1941 r. przekazany został przez Royal Navy Polskiej Marynarce Wojennej. Niszczyciele eskortowe były mniejsze, miały niższą wyporność oraz były słabiej uzbrojone od klasycznych niszczycieli. Przeznaczone były przede wszystkim do wykonywania zadań bojowych podczas służby konwojowej i ochrony eskortowanych statków handlowych, narażonych na ataki wrogich okrętów podwodnych i samolotów. Rzucały bomby głębinowe, odpierały ataki lotnicze, stawiały zasłony dymne i ratowały rozbitków z zatopionych jednostek.
PMW w ramach współpracy z brytyjską Royal Navy otrzymała trzy okręty klasy Hunt II, które otrzymały nazwy OORP: „Krakowiak”, „Kujawiak” i ”Ślązak”.
Okrętem ORP „Kujawiak” dowodził komandor ppor. Ludwik Lichodziejewski. **Zasadniczym zadaniem okrętu była eskorta alianckich konwojów w kanale La Manche i Kanale Bristolskim, głównym zaś jego przeciwnikiem były niemieckie samoloty. W maju 1942 r. okręt skierowano na Morze Śródziemne, gdzie wziął udział w eskortowaniu jednego z alianckich konwojów (operacja „Harpoon”) z zaopatrzeniem na Maltę.
Podczas podejścia do portu La Valletta jeden z brytyjskich niszczycieli HMS „Badsworth” wszedł na minę i odniósł poważne uszkodzenia. Załoga płynącego jako ostatniego w konwoju polskiego niszczyciela, który sam znajdował się na obszarze nieprzetrałowanej zagrody minowej, przystąpiła do akcji ratunkowej. W jej trakcie ORP „Kujawiak” wpłynął lewą burtą na niemiecką minę morską; mimo heroicznej walki załogi okręt zatonął.
Historię okrętu i odnalezienia jego wraku opisuje książka Mariusza Borowiaka „Podwodni tropiciele. Tajemnica wraku niszczyciela eskortowego ORP Kujawiak”, która ukazała się na początku tego roku.
bzm/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/290707-ekspedycja-do-wraku-polskiego-niszczyciela-orp-kujawiak-przypomina-o-chwale-marynarki-wojennej-rp?strona=2