Kresowianie, kombatanci, samorządowcy i młodzież złożyli hołd Kadetom Lwowskim, uczestnikom III powstania śląskiego z 1921 r. W powstaniu tym zginęło siedmiu młodych Kadetów Lwowskich; wśród nich Karol Chodkiewicz, potomek hetmana wielkiego litewskiego.
Czwartkowe uroczystości odbyły się w centrum Opola, pod Pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego, przy pamiątkowej tablicy poświęconej Kadetom Lwowskim. Uczestnicy złożyli kwiaty i znicze przy tej tablicy.
Data obchodów związana jest największą bitwą III powstania śląskiego, która trwała od 21 do 26 maja pod Górą Św. Anny (opolskie).
Marszałek Józef Piłsudski ustanowił dzień 21 maja, to jest dzień rozpoczęcia walk przez Kadetów Lwowskich na Górze Świętej Anny, oficjalnym Dniem Kadeta
— wyjaśnił w czwartek szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Opolu płk Mirosław Karasek.
Jak relacjonował, kadeci przybyli w maju 1921 roku ze Lwowa i Modlina na walczący Śląsk „mimo sprzeciwu władz odradzającej się Rzeczpospolitej oraz komendy Korpusu Kadetów”.
Siedmiu z nich złożyło tutaj, na ziemi Śląska Opolskiego, daninę życia
— wspominał płk Karasek.
Wśród pierwszych poległych z tej grupy był 16-letni wtedy Karol Chodkiewicz, potomek słynnego hetmana wielkiego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza.
Prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Irena Kalita podkreśliła, że za obecność na uroczystościach wdzięczna jest zwłaszcza młodzieży z opolskich szkół.
Gdy będziecie odchodzić z tego miejsca popatrzcie na tablicę, którą ufundowaliśmy parę lat temu. Są tam nazwiska chłopców ze Lwowa, którzy zginęli – niektórzy w strasznych okolicznościach. Pamiętajcie o tym, że ta ziemia, ta ojczyzna wymaga od nas codziennie pracy, a od was nauki. Bo dziś żyć da ojczyzny, kochać ją, to znaczy dla niej pracować
— dodała.
W czwartkowej uroczystości wziął też m.in. udział syn powstańca śląskiego Tadeusz Horoszkiewicz. Wspominał np., że jego ojciec opowiadał, iż Kadeci Lwowscy którzy walczyli w III powstaniu śląskim, „to byli nadzwyczaj dobrzy żołnierze”.
III powstanie śląskie wybuchło w nocy z 2 na 3 maja 1921 r. Trwało dwa miesiące. Było ostatnim z trzech zbrojnych zrywów polskiej ludności na Śląsku w latach 1919-1921, gdy ważyła się sprawa przynależności państwowej obszaru należącego wcześniej do państwa niemieckiego.
Mający to określić plebiscyt odbył się 20 marca 1921 r. W głosowaniu dopuszczono udział osób, które wcześniej wyemigrowały ze Śląska - z Niemiec przyjechało 182 tys. emigrantów, z Polski - 10 tys. Głosowało ok. 97 proc. uprawnionych, z czego ok. 19 proc. stanowili wcześniejsi emigranci. Przynależność do Polski wybrała mniejszość - 40,3 proc. Komisja plebiscytowa zdecydowała o przyznaniu prawie całego obszaru Niemcom.
Dlatego wcześniejsze pojedyncze strajki przekształciły się 2 maja w strajk generalny, a w nocy z 2 na 3 maja zaczęło się powstanie. Na jego czele stanął znany działacz społeczny Wojciech Korfanty. Powstańcy opanowali prawie cały obszar plebiscytowy, później broniąc go przed siłami niemieckimi.
W powstaniu wzięło udział ok. 60 tys. Polaków - 1218 spośród nich poległo, 794 odniosło rany. W wyniku powstania zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z obszaru plebiscytowego do Polski przyłączono 29 proc. obszaru i 46 proc. ludności.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/historia/245337-opole-zlozylo-hold-kadetom-lwowskim-bohaterskim-uczestnikom-powstania-slaskiego