Farna jak Popek

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook
Fot. Facebook

Anna Popek, Ewa Farna, Karolina Malinowska, Krzysztof Ziemiec i Wojciech Wysocki. Tych znanych Polaków łączy m.in to, że nie wstydzą się mówić o Bogu.

Gdy znajomi słyszą, że idę do kościoła, żartują, że jestem "kruchta kościelna". Niby życzliwie, ale z ironią. Mam wrażenie, że szybciej zaakceptowaliby medytację czy szukanie mądrości w Tybecie. Ale czy nie można jej znaleźć bliżej, w polskim klasztorze, kościele, a nawet w spokoju w domu? Całe dnie spędzamy w pracy, potem w siłowni, dobrze się odżywiamy, dbamy o urodę, ciało, a zapominamy o duchu -

zauważa prezenterka "Pytania na śniadanie" w magazynie "Pani".

Bez wiary gubimy się w życiu, to ona nadaje mu sens. Pozbawieni takiego wewnętrznego GPS-u nieudolnie zastępujemy go pracą ponad siły, gromadzeniem rzeczy, alkoholem - wylicza Anna Popek. - Znam wielu tak zwanych ludzi sukcesu, którzy mają dom, firmę, dzieci, ale wewnątrz są wrakami. Nie wiedzą, po co żyją -

dodaje Anna Popek

Wojciech Wysocki jest podobnego zdania. Zauważa także, że w środowisku artystycznym popularny jest antyklerykalizm i akcje plakatowe w stylu "Nie płakałem po papieżu".

Nie słyszałam, żeby ktoś z moich znajomych chwalił się tym, że wierzy. To nie jest coś, co jest megatrendy, jazzy czy cool -

wtóruje mu modelka Karolina Malinowska.

Swoje zdanie o swoim środowisku ma także Ewa Farna.

To świat napompowanych biustów i gołych pośladków, świat pozorów. Wiara jest dla mnie antidotum na powierzchowność i pustkę. Popkultura ociera się o pornografię, szczególnie rynek muzyczny. Młodym ludziom pokazuje się roznegliżowane piosenkarki, które na koncertach łapią się za krocze. Wszędzie szukamy sensacji. A ja staram się nie iść tą drogą, bronię się przed tym - mówi

jurorka "X-Factora".

Farna określa Boga mianem "kumpla".

Na młodego człowieka czyha sporo pokus, a gdy szukamy własnej drogi w życiu, łatwo jest im ulec. Może to brzmieć mistycznie lub patetycznie, ale ja naprawdę mam tam, na górze, kumpla i czasem lubię sobie z nim pogadać. Myślę, że to dzięki niemu się nie pogubiłam -

twierdzi.

Maciej Gąsiorowski/styl.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych