Lokal z psim mięsem w stolicy!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Pewien Wietnamczyk otwiera coś w rodzaju restauracji, w której będzie serwował psinę i kocinę.

Jakub Pham nie będzie jednak reklamował swojego lokalu w mediach. O miejscu, w którym będzie można zjeść mięso z psa i kota, warszawiacy dowiedzą się pocztą pantoflową - informuje portal my21.pl.

Nie będzie szyldu, nie będzie reklamy, nie będzie to lokal w pełnym tego słowa znaczeniu. Raczej spotkania w szerszym gronie, podczas których znajomi, ich znajomi oraz znajomi znajomych będą mogli skosztować czegoś zupełnie innego -

mówi propagator azjatyckiej kuchni.

Wietnamczykowi marzy się, żeby mięso z psów pochodziło ze schronisk dla zwierząt.

Oczywiście nie zamierzam walczyć z wiatrakami i otwierać w Polsce ubojni psów. Mięso będziemy sprowadzić z zagranicy. Nie tylko zresztą psów -

dodaje.

Jakub Pham zauważa, że wielu Polaków maltretuje swoje czworonogi i porzuca je na pastwę losu. Twierdzi także, że za zabicie psa w celach konsumpcyjnych nie pójdzie się do więzienia.

Maciej Gąsiorowski/wawalove.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych