Natalia Kukulska znowu jest w dobrej komitywie z przyrodnim bratem Piotrem. Piosenkarka była z PiKejem w chłodnych stosunkach, konflikt Kukulskiej z bratem zaczął się po śmierci ich ojca, Jarosława Kukulskiego. Poszło o prawa do spuścizny po kompozytorze.
Natalia zarzuciła Piotrowi, że trwoni majątek po zmarłym tacie. Wtedy PiKej odwzajemnił się jej i nazwał ją "złym człowiekiem". Do tego wszystkiego doszły także oskarżenia Moniki Borys, macochy Kukulskiej, która zarzuciła piosenkarce, że celowo niszczyła jej karierę i wizerunek.
Mimo krzywdy, którą Piotr swoimi kłamstwami wyrządził mnie i moim najbliższym, nie będę stosowała jego metod -
mówiła w jednym z wywiadów Natalia Kukulska.
PiKej także nie przebierał w słowach.
Nie nazywajcie mnie bratem Natalii Kukulskiej -
grzmiał.
Na szczęście wygląda na to, że wojna przyrodniego rodzeństwa na dobre się zakończyła.
Natalia postanowiła jednak pojednać się z przyrodnim bratem. Dużo czasu poświęcili na rozmowy i podobno nie wykluczają współpracy w przyszłości. Oboje zdają sobie sprawę z tego, że ich wspólne nagrania świetnie by się sprzedały. Taki zabieg pomógłby Natalii odzyskać popularność, a PiKej mógłby zyskać na tym wizerunkowo -
czytamy w "Fakcie".
Nic tak dobrze nie godzi, jak możliwość wspólnego zarobienia przyzwoitego grosza.
Maciej Gąsiorowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/94089-pojednala-sie-z-pikejem