Choć Robert Gawliński przyznaje, że naprawę Polski zacząłby od wymiany wszystkich polityków, jednocześnie deklaruje swoje poparcie dla Platformy Obywatelskiej.

Wielkimi krokami zbliżają się kolejne wybory. Warto odnotować na kogo swój głos oddaliby "znani i lubiani". Np. lider Wilków, który jakiś czas temu był gościem internetowego show Łukasza Jakóbiaka 20m2 został zapytany przez prowadzącego o swoje preferencje polityczne. Gawliński bez mrugnięcia okiem powiedział:

Teraz będę głosował na PO. Bo na kogo innego miałbym głosować? Na faceta, który lata i straszy księży i jest niepoważny? Albo na ludzi, którzy wywołają wojnę z Białorusią, z Europą albo z Niemcami i Rosją? I co? I moi synowie mają iść na wojnę?

W programie pojawiła się również kwestia stosunku muzyka do Kościoła.

To, co robi w tej chwili Kościół jest dla mnie śmieszne. Żałosne nawet... Nie potrafią sobie poradzić z człowiekiem, który jawi mi się jak hochsztapler, demonem z Torunia. Nie potrafią sobie poradzić z wieloma rzeczami, a z kolei te słynne wypowiedzi Kościoła a propos rodziny, podczas gdy sami nie mają rodziny, są już jakąś paranoją -

mówił Gawliński.

Co artysta miał na myśli? Pewnie wie to tylko on sam. No cóż, licentia poetica... Pytanie tylko, czy w którymkolwiek punkcie programu jakiejkolwiek polskiej partii jako cel jest wskazana wojna z Białorusią, Europą (cokolwiek Gawliński przez to rozumie), Niemcami czy Rosją? Ech, "son of the blue sky" po prostu.

gah