Skandal w Mediolanie! Włoski seks-shop w ramach akcji promocyjnej ustawił w centrum miasta choinkę, na której zawisła ponad setka różowych wibratorów i innych erotycznych gadżetów. I to za pozwoleniem policji!
Seks-choinka wywołała liczne protesty mieszkańców miasta. I to pod ich naciskiem władze zdecydowały się na jej usunięcie po kilkunastu godzinach.
Sex-shopy mają zakaz reklamy w przestrzeni publicznej we Włoszech. Ta choinka narusza to prawo
-stwierdził Chiara Bisconti z magistratu w Mediolanie.
Co ciekawe, firma MySecretCase, zajmująca się sprzedażą zabawek erotycznych dla kobiet, otrzymała od policji zezwolenie na jej ustawienie. Funkcjonariusze tłumaczyli potem, że nie wiedzieli, jakie ozdoby zawisną na drzewku.
MySecretCase zapowiada walkę o odzyskanie 4 tys. euro, bo tyle kosztowało ją pozwolenie na ustawienie choinki.
Jednak dopóki drzewko stało na ulicy, pracownicy seks-shopu udzielali w jego pobliżu porad, jak używać poszczególnych gadżetów.
Znaleźli się również tacy, którzy robili sobie pamiątkowe zdjęcia na tle "drzewka grzechu".
Oburzające, że jakiś seks-shop pozwolił sobie na sprofanowanie symbolu Świąt Bożego Narodzenia. I to takiego, który głównie przyciąga uwagę dzieci!
BR/sfora.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/87210-skandaliczna-seks-choinka