Sąd w mieście Girona w północno-wschodniej Hiszpanii uniewinnił 27-letnią pianistkę koncertową Laię Martin, którą sąsiadka oskarżyła o "stwarzanie zagrożenia hałasem" i wyrządzenie jej "szkód psychologicznych".
Proces odbił się w Hiszpanii szerokim echem. Początkowo prokurator zażądała dla pianistki siedmiu lat więzienia, ale później domagała się już "tylko" 20 miesięcy pozbawienia wolności, a także kilkumiesięcznego zakazu gry na fortepianie i zadośćuczynienia finansowego, które mieliby zapłacić także rodzice pozwanej.
Sąsiadka Lai Martin argumentowała, że w latach 2003-2007 pianistka, która była wtedy studentką konserwatorium, ćwiczyła po osiem godzin dziennie, przez pięć dni w tygodniu, i że było to nie do zniesienia. Twierdziła, że czuje tak silną odrazę do pianina, iż nie może znieść widoku tego instrumentu nawet w filmach.
Sąd uznał jednak zarzuty sąsiadki za niewiarygodne, bądź przesadzone.
"Pianistka oskarżona o granie"
AC/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/84885-hiszpanska-pianistka-uniewinniona