Dziennikarz TVN24 chciał błysnąć intelektem na wizji. Niestety mu to nie wyszło. Błysnął za to niewiedzą.

Jarosław Kuźniar postanowił powiedzieć widzom, o tym, że Jack Nicholson skończył karierę aktorką z powodu kłopotów z pamięcią.

No będziemy tęsknić za Hannibalem, dzisiaj może nawet go sobie przypomnimy -

palnął prezenter TVN24.

Najwyraźniej w tym momencie, to Kuźniara dopadła skleroza. Hannibala Lectera grał bowiem inny wybitny aktor - Anthony Hopkins.

Jack Nicholson wprawdzie grał także krwiożerczą postać. Był to jednak wilkołak w filmie "Wilk".

Gwiazdy TVN nie przywiązują najwyraźniej uwagi do szczegółów. Niedawno Kinga Rusin wspominając Mrożka, napisała, że zmarł... Stanisław Mrożek.

Maciej Gąsiorowski