Maja Bohosiewicz żałuje swojej sesji w "Playboy’u". Choć zgodziła się pokazać jedynie nagie pośladki, to dziś uważa, że posunęła się o krok za daleko. Może dlatego , że doświadczenie to odbija się na jej związku z chłopakiem.
Nie powiem, żeby to była najlepsza zabawa w moim życiu. Po prostu nie zwykłam chodzić z gołą pupą wśród tylu ludzi. Zazwyczaj robię to w towarzystwie jednej osoby. Ekipa została okrojona do minimum, ale i tak jeszcze dwa dni później przeżywałam to. A mój chłopak przeżywa do dziś –przyznała w rozmowie z „Faktem”.
Obecnie Bohosiewicz zrezygnowała z kariery aktorskiej na rzecz studiów prawniczych. Ciekawe jak wizerunek z "Playboya" wpłynie na życie zawodowe przyszłej prawniczki?
AC/Fakt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/71946-bohosiewicz-zaluje-rozbieranej-sesji