To już drugi raz w tym roku, kiedy znaleziono zakazane substancje w koncertowym autokarze Biebera. Bożyszcze nastolatek ostatnio nagminnie wpada w tarapaty.

Jak podaje The Sun, autokar został zatrzymany w poniedziałek wieczorem na granicy USA z Kanadą. Podczas rutynowej kontroli pies wywęszył podejrzane substancje. Straż graniczna znalazła marihuanę i akcesoria potrzebne do jej użycia.

Celnicy potwierdzili, że podczas incydentu nie było Biebera na pokładzie. Zatrzymano kierowcę autokaru i zastąpiono go innym. Reszta pasażerów nie poniosła żadnych konsekwencji.

Nie tak dawno, bo ledwie cztery miesiące temu, zatrzymano autokar Biebera w Szwecji, gdzie odnaleziono małą ilość niezidentyfikowanych narkotyków i paralizator.

Idol nastolatek znany jest ze swych niepokornych zachowań, np. plucie na fanki, przekraczanie prędkości podczas jazdy sportowym samochodem czy notoryczne spóźnianie się na koncerty.

Próby Biebera odcięcia się od wizerunku rozkapryszonego i rozpuszczonego gwiazdora chyba nadal nie odnoszą oczekiwanego skutku. Bo trudno, aby tak dziecinne zachowania pomogły mu wykreować obraz męskiego buntownika.

AC/TheSun