Chociaż widzowie popularnego talent-show mogą liczyć na kolejną edycję, powodów do zadowolenia nie mają jurorzy.

Wszystko przez nowe stawki, jakie TVN zaproponował celebrytom z "Mam talent!". Nowe wcale nie oznacza "wyższe"...

Jak relacjonuje "Fakt", dotychczas Agnieszka Chylińska mogła liczyć na 190 tys. zł, Małgorzata Foremniak 130 tys. zł, natomiast Robert Kozyra kasował 95 tys. złotych.

W nowym sezonie już nie będzie tak różowo... Według tabloidu jurorzy otrzymają znacznie mniejsze wynagrodzenia. Podobno Agnieszce Chylińskiej zaproponowano 150 tys., Małgorzacie Foremniak - 100 tys. złotych, a Kozyrze - 80 tys. złotych. Ten ostatni jako jedyny poczuł się dotknięty nową stawką i zrezygnował z udziału show. Już wiadomo, że zastąpi go Agustin Egurrola.

Wszędzie jest teraz ciężko. Mniej zarabiają i aktorzy w serialach, i gwiazdy w programach rozrywkowych. Niektórzy zdają sobie sprawę z sytuacji na rynku i zostają, inni dziękują za współpracę, bo widać mogą sobie na to pozwolić –

mówi "Faktowi" anonimowy przedstawiciel TVN-u.

Wygląda na to, że kryzys na dobre dopadł również świat show-biznesu. Każdy orze, jak może... A może raczej morze?

AM