Wygląda na to, że Andre Agassi i Steffi Graaf mają swoich polskich odpowiedników. Nasz czołowy tenisista Jerzy Janowicz podzielił się z internautami wiadomością o swoim szczęściu. Jest nim... Marta Domachowska.
Wspomniana informacja ujrzała światło dzienne na Facebooku Janowicza. Sportowiec umieścił na popularnym portalu społecznościowym swoje zdjęcia z ukochaną podczas pobytu w Paryżu (oczywiście w tle nie zabrakło Wieży Eiffela).
Jak informuje "Fakt", para jest ze sobą od kilku tygodni. Podobno tenisistów widziano razem już w poprzednim miesiącu, podczas turnieju tenisowego w Madrycie.
Teraz Domachowska może wspierać swojego partnera "na legalu". Tak było również podczas turnieju tenisowego w Halle. Niestety nie przyniosło to szczęścia "Jerzykowi", który przegrał z Mirzą Basiciem.
Miejmy jednak nadzieję, że nie będzie to stała tendencja... W końcu związek z Domachowską nie przyniósł szczęścia pływakowi Pawłowi Korzeniowskiemu, który nie reprezentuje już swojej dawnej formy.
Być może więcej szczęścia będzie miał - 4 lata młodszy od Domachowskiej - tenisista. W końcu, ile razy można przynosić pecha? "How many times, Jerry?".
AM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/62369-janowicz-i-domachowska-razem