Choć w mediach była straszna nagonka na PiS i wmawiano ludziom, że to partia ultrakatolicka i prawie faszystowska, zaufałem doktorowi Andrzejowi Dudzie i tego nie żałuję

— mówi Ivan Komarenko portalowi Plejada.pl.

Muzyk, który nie ukrywał radości po zwycięstwie Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich tłumaczy, dlaczego poparł jego kandydaturę.

Intuicja podpowiadała mi, że to człowiek trzeźwo myślący i rzeczowy. Nie mydlił oczu jak inni kandydaci

— podkreśla.

Jego zdaniem główny konkurent Andrzeja Dudy, Bronisław Komorowski, unikał odpowiedzi na trudne pytania i nie stronił od licznych gaf.

Skandalem było to, że powiedział młodemu chłopakowi, że jeśli jego siostrze brakuje pieniędzy na życie, powinna znaleźć inną pracę, wziąć kredyt lub wyjechać za granicę. Jak prezydent może coś takiego powiedzieć? Ten człowiek jest zupełnie oderwany od rzeczywistości Jeszcze nie postradałem zmysłów, żeby na niego głosować

— zaznacza.

Jednocześnie dodaje, że swoim fanom pozostawił wolny wybór i krytykuje Tomasza Karolaka za to, jak agitował na rzecz Bronisława Komorowskiego.

Komarenko odniósł się też do obecnej sytuacji w kraju.

Każdy oczywiście popełnia błędy, ale uważam, że PiS robi teraz więcej dla Polski niż PO w ostatnich latach.

Jego zdaniem Platformie po czasie przestało zależeć. Nie wyklucza jednak, że po kilku latach rządzenia krajem PiS też osłabnie.

Na razie jestem zadowolony z tego, co się dzieje w naszym państwie

— podsumowuje.

ZOBACZ TEŻ: Komarenko gratuluje prezydentowi Dudzie: „Trzymam za Pana kciuki. Mocno wierzę w Pana i lepszą Polskę”

Ivan Komarenko: Trzeba rozbić ten stary system, który się zdemoralizował, zepsuł i wszystko hamuje

Ivan Komarenko o zwycięstwie Andrzeja Dudy: „Radość mnie rozpiera. Wreszcie wygrała Polska!”

lap/plejada.pl