Aktorka i gwiazdka serialu „Na Wspólnej” Joanna Jabłczyńska postanowiła publicznie zabrać głos na temat zmian zachodzących w Polsce i Trybunału Konstytucyjnego. Aktorka jest radcą prawnym więc najwyraźniej uznała, że zna się na prawie konstytucyjnym wystarczająco dobrze.

Jako prawnik to wszystko jest jasne. Obowiązujące prawo nakazuje publikację takich wyroków

—powiedziała Jabłczyńska w rozmowie z serwisem newseria.pl.

Ale ja na to patrzę jako obywatel i trochę boję się tego, co się dzieje w Polsce, bo władza jest coraz bardziej bezczelna. Niektóre rzeczy pewnie się działy wcześniej, ale bardziej subtelnie, a teraz mam wrażenie, że robi się bardzo wiele rzeczy, nieprzemyślanych. Ja patrzę na to nawet z punktu widzenia po prostu obywatela tego państwa - jak bardzo pompatycznie by to nie zabrzmiało

—podkreśliła aktorka.

Oczywiście jako prawnik również jestem zaniepokojona chociażby tym jak się zmieniają ustawy, w którym kierunku

—dodała.

Jabłczyńska skarży się też na ciężki los prawnika, pod rządami PiS.

jest bardzo duży miszmasz, jest jedno wielkie zamieszanie i nawet prawnikowi ciężko się w tym połapać, bo żeby być na bieżąco, to naprawdę, trzeba tyle godzin, dziennie, tygodniowo spędzić nad tymi nowościami, że brakuje czasu na jakiekolwiek inne życie, chociażby prywatne

—mówiła.

Jeżeli chce się być dobrym prawnikiem to trzeb być na bieżąco w tych wszystkich wydarzeniach, szczególnie związanych z ustawodawstwem , a tego jest tyle i to jest tak często w moim przekonaniu nieprzemyślane, że jest naprawdę ciężko…

Ojej… współczujemy. Los aktorki- prawniczki jest naprawdę dramatycznie ciężki.

ann/ newseria.pl