Paweł Deląg miał dosyć filmowego wizerunku amanta, postanowił z nim zerwać i jak przyznaje wyjechał z Polski za chlebem. Aktor w Rosji został wielką gwiazdą, ale deklaruje, że jest Polakiem i patriotą. Liczy, że nasz kraj zmieni się w końcu na lepsze.
W rozmowie z magazynem „Twój Styl” opowiadał o swojej najtrudniejszej roli:
Grałem Niemca, który najpierw jest oficerem Wehrmachtu, a po wojnie zostaje dziennikarzem i próbuje rozliczyć się z przeszłością. Dla mnie trudny punkt odniesienia. Przecież jestem Polakiem, patriotą urodzonym 25 lat po wojnie, ale kiedy myślę o tym, co Niemcy zrobili w naszym kraju, boli mnie w środku
—wyznał aktor.
Deląg opowiada też jak wielkim podziwem darzył Irenę Kwiatkowską.
Czytałem kiedyś wywiad z 90-letnią Ireną Kwiatkowską, która na pytanie, skąd ma tyle energii do grania, odpowiedziała: „Jak to skąd? Ze mną na scenę wychodzą anioły!”.
Deląg niechętnie mówi o swoich przekonaniach jednak pytany o wiarę w „boską energię” odpowiada:
To intymne pytanie, ale skoro pani pyta” „Bóg jest” czy „nie ma Boga”, wybieram pierwszy wariant.
Chętnie za to mówi o tym, co boli go w naszym kraju i podkreśla, że obecnie Polska nie jest krajem przyjaznym dla swoich obywateli.
Dlaczego obywatel jest traktowany jak owca do strzyżenia? ZUS nas nie zabezpiecza i okrada. Moja mama jest emerytką. Gdybym nie pomagał, byłoby jej trudno. Jak wyżyć i leczyć się za 1200 złotych miesięcznie? Na specjalistę w ramach NFZ-u czeka osiem miesięcy. Polska nie jest przyjaznym krajem dla zwykłego obywatela, dla rodziny, o młodych nie wspomnę, bo i tak znaczna część już wyjechała albo niedługo wyjedzie
—podkreśla aktor i mówi, że nie traci nadziei na pozytywne zmiany.
Wierzę w przemianę świadomości ludzi. I że warto się angażować w rożne akcje, inicjatywy, wolontariat…
Paweł Deląg odważnie przyznaje się do swoich poglądów dotyczących rodziny i roli meżczyzny.
Mam tradycyjne podejście do roli faceta w związku, w rodzinie. Kobieta powinna czuć się kobieco, a mężczyzna idealny… cóż powinien zaopiekować się nią, podać ramię. Ale to już przeszłość. Dziś powinniśmy być partnerami. Jednak nie wyobrażam sobie odwrócenia ról: mężczyzna zostaje w domu, kobieta zajmuje się karierą i zarabianiem pieniędzy.
Feministki mu tego nie wybaczą.
Czytaj też:
ann/”Twój Styl”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/262020-pawel-delag-jestem-polakiem-patriota-urodzonym-25-lat-po-wojnie-ale-kiedy-mysle-o-tym-co-niemcy-zrobili-w-naszym-kraju-boli-mnie-w-srodku