Wielkie serce braci Golców. Muzycy pomogli sąsiadom odbudować zniszczone domy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Pięć lat temu rodzinną miejscowość Łukasza i Pawła Golców spustoszyły ulewy. Ich skutkiem były osuwiska, które zniszczyły domy i budynki gospodarcze. Jak zauważa magazyn „Rewia”, choć domostwa braci Golców nie ucierpiały, to znani muzycy postanowili pomóc swoim sąsiadom w potrzebie.

Przez trzy miesiące w górach padał deszcz, następstwem tego były osuwiska, domy w ciągu kilku minut poskładały się, jakby były zbudowane z kart. Niektórym woda zabrała dom, stodołę, oborę. Wszystko! Zostało im zaledwie to, co mieli na sobie

— relacjonuje Paweł Golec w rozmowie z „Rewią”.

Muzycy jak tylko mogli zaangażowali się w promowanie akcji pomocy poszkodowanym. Występowali charytatywnie, a ich sławni przyjaciele przekazywali cenne przedmioty na licytację.

Jak wspomina Paweł Golec, Adam Małysz dał im kurtkę, Stasiek Wielanek swoją książkę o Warszawie, a Jarosław Kret przywiezioną z Afryki bransoletkę. Tylko podczas jednego koncertu udało im się zebrać kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Poza tym ludzie przywozili, co mieli. Ktoś dał cement, ktoś dachówki, meble kuchenne

— wylicza Paweł.

Zebrane środki Fundacja Braci Golców przeznaczyła na zakup materiałów budowlanych. Trzy najbardziej poszkodowane rodziny mieszkają już w nowych domach wybudowanych w miejscu, gdzie nie zagraża im powódź.

Mają nowe życie w bezpiecznym miejscu

— podkreśla Paweł Golec.

Bracia Golcowie po raz kolejny pokazują, jak rozumieją patriotyzm, także ten lokalny. Z całą pewnością nie można im również odmówić przedsiębiorczości oraz chęci do pracy, o czym zresztą śpiewają w swoim hicie sprzed lat.

bzm/”Rewia”

Czytaj także: Łukasz Golec zagrał Żołnierzom Wyklętym: „Trzeba robić swoje, odkłamując historię”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych