Katie Melua przez tydzień narzekała na problemy ze słuchem. Gdy brytyjska piosenkarka poszła do lekarza, okazało się, że miała w uchu… pająka.
Autorka „Spider’s Web” od tygodnia uskarżała się na dziwne szelesty w uchu. Ostatecznie postanowiła wybrać się do laryngologa, jednak odkrycie lekarza mocno ją zaskoczyło. Okazało się, że w jej uchu zagnieździł się pająk.
Wokalistka podeszła do całej sprawy z dużym poczuciem humoru. Na instagramie zamieściła filmik, na którym widać stawonoga. Ponadto postanowiła, że nietypowy lokator zamieszka w jej ogrodzie.
Zagadką pozostaje jak pająk dostał się do ucha piosenkarki. Istnieje podejrzenie, że miały z tym związek słuchawki, których używała w samolocie.
lap/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/gwiazdy/220703-katie-melua-miala-problemy-ze-sluchem-w-jej-uchu-zamieszkal-pajak