„Wyjeżdżaj, może Cię Kuba przyjmie!” - w ten sposób popularny komik odpowiedział piosenkarzowi na jego utwór „Nienawidzę Cię Polsko”.

Szymon Majewski nie omieszkał odnieść się do kontrowersyjnej piosenki Czesława Mozila w swojej audycji „Bułka z Szymkiem” emitowanej na antenie Radia ZET.

Mimo, że Mozil tłumaczy się, że chciał wziąć w obronę emigrantów, wszyscy są oburzeni. Do tej pory milczała najbardziej zainteresowana, czyli… Polska. Do czasu. Właśnie otrzymaliśmy oficjalne stanowisko Polski

— mówi z właściwą sobie ironią Majewski.

Następnie, przy akompaniamencie muzyki Andrzeja Kurylewicza z serialu „Polskie drogi”, satyryk wyrecytował ripostę, jakiej śpiewającemu Czesławowi udziela wspomniana przez niego Polska…

Polska od północy aż po południe, od wschodu po zachód czuje się rozżalona i oburzona. Mazury dobrze pamiętają Twoje występy na jeziorach Czesławie. Podhale jest wściekłe, Rysy chcą żebyś spadał, Kościelisko ma cię głęboko w dolinie, całe Podhale mówi wprost: GIE-WONT! Powiem więcej: nigdy nie wjedziesz w Polsce na żadną Babią Górę

— mówi Ojczyzna ustami Majewskiego.

Polska jednocześnie informuje, że jeżeli jej nienawidzisz, to proszę nie korzystaj z jej cudownych złóż chmieli i wyrobów żytnich. Żywiec cię nie chce, Okocim leje, Ciechan kładzie na ciebie kija, polskie morze odmawia ci moczenia duńskich klejnotów. Niech cię Hel pochłonie! Jedynie polski grzyb pozwala na korzystanie ze swojej oferty, zwłaszcza sektor muchomorów. Maślak nie chce, żebyś go dotykał. Poznań się na Tobie nie poznał!

— grzmi satyryk.

Okazuje się, że głos zabrały również rzeki…

Odra życzy ci, żebyś jej po prostu dostał, a Wieprz krótko mówi: „Wieprz się!”

— wymienia Majewski.

A na tym nie koniec…

Wszystkie urzędy nie załatwią żadnej twojej sprawy, został ci tylko Wojewódzki. Wyjeżdżaj, może cię Kuba przyjmie!

— puentuje satyryk.

Ot, jak kończy się nienawiść do własnego kraju… A tak wyrecytowała to Ojczyzna ustami Szymona Majewskiego: KLIK

gah/Radio ZET